Witaj Iwonko
Jak to u mnie brak czasu na wszystko, dom, dzieci, zwierzaki i praca i tak w kółko - dopiero kilka dni temu udało mi sie pozwiązywać trawy - aż wstyd się przyznać, ale cóż życie. Moje postanowienie na ten rok to musze juz tak konkretnie zająć się ogrodem, bo niestety w zeszłym sezonie przez przeprowadzkę i wszystkie prace organizacyjne został przeze mnie trochę zaniedbany.
Poza tym czekamy na montaż bramy wjazdowej i musieliśmy zająć się ogrodzeniem z przodu, bo niestety mój mądry Brunuś zaczął sobie skubany uciekać i łaził sobie wszędzie jak byłam w pracy, nawet musiał być kilka dni uwiązany na łańcuchu, ale to wyglądało berneńczyk na łańcuchu, ale cóż to było dla jego dobra, że nie wyleciał na główną drogę - teraz z tej niemocy zemścił się na jabłonce
Mam trochę problemów z jedną kotką - coś bidulka mi zaczęła chorować, a to młody kotek - ale leczymy i jesteśmy dobrej myśli.
ja od rodzicow 20 ale z przeciwnej strony niz ty
musimy sie latem na lody umowic
z kuchnia nie bedzie tak zle, bo ta co teraz jest zostanie na czas remontu a nowa bedzie w innym pokoju. Tam mozna zamknac drzwi i nie bedzie sie kurzyc na caly dom i wejscie jest tez osobne z dworu. jakos przezyjemy, tylko ja bym chciala szybko a to sie raczej nie da.
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"