Wow, ależ pięknie Wszystko takie soczyście zielone, kanciki równiuteńkie jak z reklamy i ten stawik - marzenie. Ja u siebie na razie zamierzam zrobić oczko wodne w starej balii Taki stawik nie zmieściłby się do mnie, tzn może bym upchnęła, ale miejsca pozostałoby niewiele. Jagódko przepięknie jednym słowem Piękny, dojrzały, zadbany ogród świadomy swojej rody. I Tyś to nie chwaląc się uczyniła
Kasiu dzięki za pochwały ,ale solidny udział w zakładaniu ogrodu ,a szczególnie prac z łopatą ma mój M ,tzw prace wykopaliskowe hahhaah ja sadziłam i wymyślałam co mojego M często doprowadzało do zawału ,bo np.róże przesadzała 5 razy, nie wspomnę o innych przeprowadzkach drzew i krzewów ale tak jest z ogrodami nie dają odpocząć i to w nich lubię
Ale złoty wążżżżżżżżżżżżż aż się prosi jakąś zwisłą purpurę za nim posadzić,bo wszystko sterczy do góry.Co myślisz Jagódko o tym?No ciekawe co jest teraz ...czy zgadłam?
Miałam wszystkie kolory szczodrzeńca ,po 7 latach jednej zimy zmarzly wszystkie.Podobno nie są wieczne.Ciekawe czy ten mój bodziszek jak ten niżej zakwitł bo od 2ch dni leje i nie wychylam prawie nosa.Złotokap zmniejszam ciągle bo bardziej mi w szerz idzie a tak nie chcę.Też ciekawe czy się wysili i zakwitnie,ma sporo cienia.
Aniu juz kiedyś myśleliśmy ,zeby posadzić pomiędzy tawuły klony Globosium lub katalpy nana ale jakoś brak decyzji niestety ciągle jest tak samo:;( ale może w tym roku Aniu na coś się zdecydujemy
Aniu ten szczodrzeniec to samosiewka ,miałam jeszcze czerwony -wymarzł u nas pogoda nieciekawa ,zimno ,ale dobre że chociaż nie pada ,ale za to może być przymrozek ,niebo bez chmur ,mój M już poprzykrywał winogrono mamy młode sadzonki i katalpę ,juz zaczęła wypuszczać listki
Wiem wiem jak to jest,,,,taką wizję miałam.Ale rośliny pędzą i tuż po koszeniu,a mnie deszcz wczoraj wygonił z ogrodu,tylko drużkę wykosiłam.A trawa szumi i rośnie będzie trudniej,bo nadal leje.