Gosiu to 2 panny i 1 chłop ,obok mamusia o imieniu Lusia,(ale rym) są słodkie i nieźle już broją a na ławeczkę Gosiu zapraszam razem odsapniemy po pracy ,przy kawusi
Anek gromadka niezła i bardzo fotogeniczna szkoda ze nie zrobiłam im fotek w akcji kopania dziur mordki miały umorusane ,ale co za radość w oczach
Kółko obsadziłam przywrotnikiem ostroklapowym i rozchodnikiem Matrona ,pod murem bylinówka -pysznogłowka i przetacznik.
Moja kalina to odmiana Buldeneż ,ona nie ma owoców
Sumak się rozłazi ale traktuję odrosty raudapem
Jejciu, rzuca mnie dosłownie na kolana ten Twój ogród Zakochać się i umrzeć Ozdoby przekochane i jedyne w swoim rodzaju, w dodatku mobilne A planowane były? Naszej suni raz się przytrafiło i miała dwa maluchy. Udało im się znaleźć dom, ale potem ją wysterylizowaliśmy.
Kasiu cieszę się ,ze się podoba ale wszystko jeszcze przed nami -krzewuszki ,jaśminowce ,derenie ,pęcherznice ,azalie zaczynają ale poczekam jak będą w pełni zachwycać
Nasza suczka ma już 5 lat i dotychczas mimo kontaktów z płcią przeciwną nic z tego nie wychodziło ,a w sumie chcieliśmy zeby choć raz miła szczenięta ,a w tym roku proszę udało się teraz szukamy domu jeszcze dla dwójki ,bo białego weźmie moja siostra ,a potem też ja wysterylizujemy ,jednak jest kłopot ze znalezieniem domku więc nie pozostaje nic innego