Witam
Mój pierwszy post na tym forum i mam nadzieję, że w dobrym dziale.
Otóż mam podwórko typowo przemysłowe. Aktualnie nic tu się nie dzieje, jest dom i kupa budynków pustych. Niestety jest tu tez dużo betonu/kostki brukowej i zero zieleni. Urodziłam niedawno drugie dziecko i bardzo chciałabym trochę urozmaicić sobie widoki z okna czy tarasu jakimiś kwiatami czy zielonymi "krzakami". Wymyśliłam póki co zaanektowanie starych opon od ciężarówek, tylko co w nich posadzić? Może wy mi pomożecie? Doradzicie? Chcę na murach puścić bluszcz, żeby powoli sobie obrastał budynki. Co dalej? Cisy w tych oponach? Chociaż trochę się utrzymają?

Opony to trochę "komunistyczne" rozwiązanie i niezbyt efektowne. Wiadomo, nie ma co marzyć o efekcie jeśli beton wszędzie, ale może uda się nawiercić dziury na tyle duże aby posadzić drzewa? Albo skrzynie wykonać z drewna choćby, żeby ładnie było.

Opony..brr. mnie nie bardzo by zadowoliło takie rozwiązanie.

Pokaż zdjęcie tego miejsca.

Dziękuję za tak szybką odpowiedź.
Opony to póki co jedyne co mam w zasięgu ręki i co moge wykorzystać już. Niestety mąż mi nie pomoże bo ma kupę swojej roboty i jak wychodzi o 6 rano tak wraca o 20 i szkoda wołać go jeszcze do "ogrodu". Niech z dziećmi posiedzi chociaż chwilę. Myślałam, żeby pomalować te opony na jakiś kolor. Mam beczkę metalową i ją maluję na żółto/niebiesko i niej postawię jakieś doniczki ze zwisającymi kwiatami. Szukam inspiracji po necie i takie fantazyjne malwanie beczek wpadło mi w oko. Niestety nie mam zdolności do malowania konkretnych rzeczy na nich więc tyle o ile, żeby rdzy nie było widać.
Uwielbiam ogrody, zieleń. Wkurza mnie, że moje dzieci nie mają trawnika, żeby na nim biegać. Ja wychowałam się w domu z ogrodem, często tam jeździmy właśnie po to by dzieci korzystały. Co z tego,że mieszkam teraz poza miastem, jak mam beton dookoł, a dookoła betonu budynki. Wszystko jakby w kwadracie.
Co do wykucia dziur... niestety jak teściowa mówi, pod kostką jest beton, i cholera wie jak gruby. Zresztą sama musiałabym kuć. Nierealne choćby ze względu na moją siłę fizyczną w ilości miernej

Z tymi skrzyniami trochę mnie naprowadziłaś, może coś bym nawet znalazła i spróbowała coś zbić.

Jeszcze mam pytane: jakie kwiaty, rośliny warto posadzić w miejscy bardzo nasłonecznionym?

Tu masz jakie rośliny na słońce

http://www.ogrodowisko.pl/watek/1497-byliny-na-miejsca-sloneczne

Możesz wykorzystać stare palety, zbić je i od środka wyłożyć jakąś folią, workami a do zewnątrz mchem udekorować i zrobić wielkie "donice"

Dziękuję bardzo za link.
Pochodziłam, pogrzebałam i znalazłam stare, nieużywane już końskie żłoby. drewniane. Właśnie je wyczyściłam, odświeżyłam i wyglądają super.

Gardenarium twój ogród jest przepiękny.

Witaj, Mela trzymam mocno kciuki żeby Twoje plany zrealizowały się, podziwiam wytrwłośc i pozdrawiam

Gardenarium napisał(a)

Opony to trochę "komunistyczne" rozwiązanie
Opony..brr. mnie nie bardzo by zadowoliło takie rozwiązanie.

.

Mnie też średnio opony się podobają, ale z braku innych mozliwości i ta jest do rozważenia. Daje się nawet zauważyć pewnego rodzaju modę na takie ogrodowe wykorzystanie zużytych opon

wpisz w wyszukiwarkę grafiki "recycling garden tires".

Jak już wszystko zrobię to wstawię zdjęcia i ocenicie. Póki co dwa drewniane żłoby/skrzynie wyglądają całkiem przyzwoicie

Opony były nawet na Chelsea Flower Show 2009 i to całkiem odlotowe aranżacje, ale w ogrodzie robionym przez amatora mogą być tylko parodią. To jak na pokazie mody, na modelce zawsze lepiej wygląda bo jest wystylizowane. Opon nie rób, postaw na recykling ale drewniany.