pozdrowionka cieplutkie bo u mnie zimno jak ch....a

Gosiu, śliczne słoneczne fotki pokazujesz. U mnie też słonko po południu wyszło Pa patki

Gosiu zaglądam po kolejnej dłuższej nieobecności i co ja widzu? Jak w takim tempie będzie się rozrastał Twój wątek, to trzeci tom rychło powstanie
A tymczasem buźka mi się cieszy, że udało się za jednym zaglądnieciem przeczytać wszystko
- super awatarek, pięknie Ci w kręconych a sukienka w pawie oczka extra
- róże obłędne, powojnik i cała reszta zachwyca, chciałoby się zanurzyć w tym kwieciu po kokardy
- czy gdzieś tam pod płotkiem nie widziałam tojeści z żółtymi?
- lilia w sadzawce czar

Tak sobie myślę, że przy tym Twoim ogrodniczym szleństwie, to i 5000 metrów było by za mało, ot stworzyłabyś taki trochę większy, pełen cudowności ogród botaniczny

ucałowywuje na cały tydzień