Odwiedziłam - kolorowo, pachnąco (tak sobie wyobrażam,że pachnąco patrząc na te kwiecie) i przyjaźnie. Róże cudne, czemu gdzieś żaliłaś się, że Cię róże nie kochają ?(chyba, że coś mylę). Oczko wodne cudne, moje niespełnione marzenie.
Małgosiu wszystko się udało, nawet większość róż oporządzić zdążyłam. Ale mnie połamało znowu Leki biorę, ortopedy szukam. Muszę się jakoś postawić na nogi do weekendu...nie jadę wprawdzie, ale nie mam ochoty zdychać
Asiu parasol stary tylko nie był wystawiony bo wcześniej tam nie siadaliśmy . Jak moczymy nóżki z dziewczynkami to cień potrzebny Dla ciebie też miłego tygodnia