Elik napisał(a)

Gosiu, dużo, duuuuużo zdrówka!

Dzięki Elu a gdzie ty bywałaś?

malgocha1960 napisał(a)

Gosiu,rabaty piękne uporządkowane,czego zazdroszczę,bo z zakładam sobie zawsze jakąśz ładem ,a i tak wychodzi mi misz masz.Lilie tez cudowne.

Gosiu też mam misz masz Tylko jedną rabatka w miarę uporządkowana

AgnieszkaW napisał(a)

Gosiu, nie wiem, o co chodzi, ale dużo zdrówka życzę. Cmokam

Aguś nic takiego. Mam RZS ale z tym żyje wielu ludzi i sobie radzą

Pszczelarnia napisał(a)

?

Już jestem

Katkak napisał(a)

Gosiaczku zakwitły mi floksy od Ciebie , cudne są . Gdzieś Ty?

Cieszę się że floksy kwitną W sumie łachy nie robią Już jestem

Bogdzia napisał(a)

Małgos macham , mam nadzieję ze tylko remont Ci nie pozwala tu zaglądac a nie choroba i to jeszcze taka dokuczliwa.

Bożenko trochę spraw się uzbierało i nie wyrabiam

siaaska napisał(a)

Zdrówka życzę i sił dużo :*

Dzięki Asiu

EPODLAS napisał(a)

Remont kiedyś się kończy, a potem jest pięknie. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

Bożenko racja tylko że trzeba zacząć a fachowcy jak to fachowcy

Buziam mocno, nie daj się pokrzywić, jak coś to krzycz, przyjedziemy z palikami i będziemy prostować.

Bardzo Wam wszystkim dziękuję że jesteście i zaglądacie nawet jak mnie nie ma
Nie bardzo wyrabiam czasowo bo w pracy sezon urlopowy i braki kadrowe, w domu też robić coś trzeba a ręce nie chcą za mną nadążyć. Właściwie to troszkę sama jestem sobie winna bo jak wiadomo szewc bez butów chodzi. Nie zwracałam uwagi na dolegliwości bo przecież stawy bolą od pracy w ogrodzie. Leczenie w toku i jak to w RZS tak już będzie. Nie dam się pokrzywićSą gorsze choroby Będę teraz tylko bardziej uważać
To na tyle o mnie Teraz o ogrodzie
Lilie kończą pokaz.