Gosiu, pochowałam się głęboko w krzakach, bo czasu nie było - ani na forum, ani na mój własny ogród. Na pocieszenie apropos trawnika powiem Ci: ech, gdybyś teraz zobaczyła jak wygląda mój trawnik….. Wypaliło go prawie doszczętnie jak wyjechaliśmy na urlop. Pan Mąż zapomniał włączyć podlewanie. Wygląda KOSZ-MAR-NIE. Piękne za to masz lilie. Lubię jak jest dużo kwiatów.
Uważaj na siebie i mam nadzieję, że leki pomogą. Buziaki zostawiam.
Niestety nie da się żyć bez chorób. Zawsze coś się przypląta. Troszke się pooszczędzaj Małgosiu. Ja dostałam skirowanie na wycięcie migdałków. Boje się bardzo tego zabiegu. Takie głupoty w moim wieku
U Ciebie lilie już przekwitaja a moje w większości w pąkach. Ciekawe, czy wyrobią się do zimy