No, fotka niesamowita. Takie drobniutkie kwiatuszki z taką dokładnością uchwycone! Mnie, mimo wielu prób, to się nie udało.
To chyba kwiatostan skalnicy cienistej?
Joasiu mam jeszcze jeden taki starowinek po Babci w którym zaparzała esencję. Schowałam go niestety głęboko, bo nie chcę, żeby mi piesek potłukł. Tak wyglądał w tamtym roku