Na schodach przed wejściem mam 3 donice z bezobsługowym duetem: agawa plus lobelia biała.
Na betonowym starym szambie, co to nie wiadomo co z tym zrobić stoją 2 datury 10 letnie i agawa 12 letnia zwana przez moją córkę Martą
Kwiatki oczywiście zeszłoroczne, na chwilę obecną mają dopiero pączki.
Witaj Renatko. Ależ się cieszę,że założyłaś wątek i to w moje urodziny
Piękne powojniki, a czajniki urocze. I ja ściągam starocie, bo piękne i żal ich.
Chyba Cię nie zdziwi,że wpisuję się do Ciebie na stałe
Gorące,szczere pozdrowienia.
Widok na Bełchatów z Twojego "punktu " zaliczyłam, a to kominy kopciuchy. Ja na szczęście ich nie widzę.
Agawa nie taka bezobsługowa, ktoś ją na zimę wnosi w cieplejsze miejsce.
Pozdrawiam, Renatko!