Chamaecyparis lawsona (columnaris). co mu dolega.

Nallar 22:23, 24 cze 2014

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Od kilku miesięcy kolor mojego iglaka zaczął się zmieniać. Na gałązkach widoczne są jakieś białe kuleczki, zwitki pajęczynek i jakby kokony w kolorze brązowym. Przy poruszaniu gałązkami wokół fruwają jakby maleńkie motylki podobne do moli. W dotyku sadzonka sprawia wrażenie lekko zasuszonej. Została podlana dwukrotnie magiczną siłą na brązowienie iglaków. Sadzonki były sadzone w 2005 w tej chwili mają ok 5m wysokości. Wszystkie są zielone tylko ta jedna robi wrażenie chorej. Może ktoś wie co to może być. Czy jest jakiś sposób na uratowanie rośliny.

Różnica w kolorze.

Białe kuleczki

Kokoniki

Pajęczynki.

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy

Gardenarium 22:54, 24 cze 2014

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357

Do góry

Ja nie wiem dlaczego tak wierzycie w to polewanie przeciw brązowieniu, może dwukrotnie to było o raz za dużo, również nic nie wiem, czy okazy miały dobre korzenie.

Fruwające szkodniki to akurat ich nie zwalczy, tutaj jest potrzebny środek owadobójczy (może Confidor?) ale co to za motyle - nie wiem.

A może one nic wspólnego nie mają z zasychaniem, bo po prostu cyprysik zasycha z powodu innego (zasuszenie, brak korzeni, zalanie, opieńkowa zgnilizna korzeni) - nie jestem w stanie stwierdzić przyczyny, za mało wiem.

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska

Gardenarium 22:55, 24 cze 2014

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357

Do góry

Odgrzeb nasadę pnia i zobacz czy kora jest zdrowa, czy nie gnije. Opryskaj Mospilanem, czymkolwiek systemicznym na wypadek szkodników.

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska

Nallar 23:13, 24 cze 2014

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Do góry

Gardenarium napisał(a)

Ja nie wiem dlaczego tak wierzycie w to polewanie przeciw brązowieniu, może dwukrotnie to było o raz za dużo, również nic nie wiem, czy okazy miały dobre korzenie.

Fruwające szkodniki to akurat ich nie zwalczy, tutaj jest potrzebny środek owadobójczy (może Confidor?) ale co to za motyle - nie wiem.

A może one nic wspólnego nie mają z zasychaniem, bo po prostu cyprysik zasycha z powodu innego (zasuszenie, brak korzeni, zalanie, opieńkowa zgnilizna korzeni) - nie jestem w stanie stwierdzić przyczyny, za mało wiem.

Dziękuję za odpowiedź. Magiczna siła na pewno nie zaszkodziła, bo został podlany tydzień temu i dziś, a zmienia kolor już od kilku miesięcy . Skoro rosną tyle lat i od posadzenia urosły 2,5 metra to też nie wydaję mi się, że to wina zbyt małych korzeni. Może uda mi się jutro zrobić zdjęcie tym małym fruwającym stworkom. Danusiu, czy jeśli to jest zgnilizna korzeni, o której wspomniałaś to, czy można temu jakoś zaradzić?

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy

Gardenarium 10:22, 25 cze 2014

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357

Do góry

Jeśli drzewo z jakiś powodów wygląda źle, schnie to nawóz może tylko zaszkodzić, bo nawóz podajemy jak korzenie są w stanie go pobrać i podać roślinie. Nawożenie w takich przypadkach tylko szkodzi.

Najpierw odkop nasadę pnia czy nie jest tak. Jeśli jest tak - nic już nie zaradzisz tylko wyrzucić, glebę wymienić.

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska

Nallar 12:19, 25 cze 2014

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Do góry

Gardenarium napisał(a)

Jeśli drzewo z jakiś powodów wygląda źle, schnie to nawóz może tylko zaszkodzić, bo nawóz podajemy jak korzenie są w stanie go pobrać i podać roślinie. Nawożenie w takich przypadkach tylko szkodzi.

Najpierw odkop nasadę pnia czy nie jest tak. Jeśli jest tak - nic już nie zaradzisz tylko wyrzucić, glebę wymienić.

Dziś leje i nie zanosi się na to że przestanie, więc zdjęć motylków brak. Udało mi się natomiast zrobić takie.

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy

ele2001 18:22, 25 cze 2014

Dołączył: 25 lis 2011
Posty: 1483

Do góry

A co to tak cieknie po pniu?Czy w miejscu wycieku jest spękana kora? bo jeśli tak to możliwa jest opieńkowa zgnilizna zasugerowana przez Danusie..

____________________
Przemo - Ogród mały, ale pojemny;)

Gardenarium 19:00, 25 cze 2014

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357

Do góry

On jest za głęboko posadzony

Zobacz gałęzie ma w ziemi zakopane, to też jest zabójcze dla drzewa.

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska

Nallar 21:06, 25 cze 2014

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Do góry

Gardenarium napisał(a)

On jest za głęboko posadzony Zobacz gałęzie ma w ziemi zakopane, to też jest zabójcze dla drzewa.

Czy to możliwe, aby po zbyt głębokim wkopaniu krzew reagował dopiero po upływie 8-9 lat? Danusiu, czy na tych zdjęciach dopatrzyłaś się oznak zgnilizny? Zdaję sobie sprawę, że postawić "diagnozę" na podstawie zdjęć nie jet łatwo, ale na podstawie zebranych (skromnych) informacji, co Ty byś obstawiła? Przepraszam za dociekliwość, ale chciałabym mieć pewność, że dla mojego krzewu naprawdę nic nie mogę już zrobić.

Nie potrafię jednoznacznie stwierdzić czy te wycieki, o których wspomniał Przemek to faktycznie wycieki, czy efekt dzisiejszego deszczu. Mierzyłam pień, po obwodzie ma 48 cm zbyt cienki? Spękanej kory jak na zdjęciach przesłanych przez Danusię nie widziałam.

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy

Nallar 13:45, 26 cze 2014

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Do góry

Przyglądałm się dzisiaj tej sadzonce, wycieki nadal są, ale całą noc lało. W kilku miejscach dopatrzyłam się spękanej kory, ale po jej oderwaniu pień pod nią jest zielony, bez śladów białych nalotów.

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy

Chamaecyparis lawsona (Columnaris). Co mu dolega.