Rany, jakie widowki Cudne, bużka sama śmieje się, aż cieplej zrobiło mi się

W kominku palimy tak zimno dzisiaj

nio Grażynko ,my też .dobrze że istnieją te kominki .nie odważyłam się


dzisiaj do ogrodu ...tawuły czekają na cięcie i bukszpany . o mamo a przędziorek szaleje na conikach .i mszyce na różach . pokrzywy zamiast w beczce to jeszcze w rowie ...masakra jestem nie na bieżąco

Mszyce tylko ? - ja miałam już wszystko, i bruzdownice, jakieś skoczki, plamy - ech wcale nie jest łatwo

Alinko, zajrzyj do mnie jeszcze, może coś poradzisz?

podobno ma się ocieplić ... i tego bendem siem trzymać ...

tymczasem włączyłam ogrzewanie ... tak ... pełna dezercja i walkower ... miałam lodowate łapki ... i wcale mi nie wstyd niech się pogoda wstydzi

Alinko ale Ty strzelasz focha na ziąb i ciapanie z nieba a potem no a potem taką wiąchą koloru i kwiecia rzucasz, że mordka się do monitora cieszy ... dzięki

Grazynko u mnie jedna róża zapomniana w kąciku cała własnie przez skoczki zjedzona .ale jak pryskać jak siąpi ,leje i co chwile


IZA - ten kolorek to na złość tej pogodzie

zmykam spać , dobranoc wszystkim . i na przekór szarości trochę koloru

alinak napisał(a)

pozdrowienia dla odwiedzających , nie wiem czy ten ogród nie za dużo mnie już pochłania .....czy wy tez kończycie o 21 prace w ogrodzie ????
zgodnie z obietnicą wszystkie azalie i Rh z mojego ogródka . dopiero dzisiaj zauważyłam że mam większość azali zaś Rh tylko parę

dzisiaj część I

Alinko ja tez koncze prace w ogrodzie ok 21 Masz cudny ogród podziwiam go często.Nie sadziłam ,że takie zestawienie kolorów bedzie tak pięknie wygladało a jak sie nazywaja te azalie ,czy pomaranczowa to Giblartar?

Alinko, przyszłam jeszcze raz podziękować za porady.
Melduję, że trawki od Ciebie mają się dobrze, zielenią się.

Alinko, jak pieknie w Paryzewie Och, musze tam wrocic koniecznie. Uwielbiam Paryzewo, to moje ukochane miasto swiata...
Ale co tam Paryzewo, te kolory w Twoim ogrodzie, azalie cudne i rodki i masz biale czosnki, sliczne