szalona Kobieta
demolki w ogrodzie to chyba u większości ogrodników
pokaż te zmiany

SZaleństwo w ogrodzie i czytam, że nowe pomysły masz ja też, dosadzę magnolie, straciłąm 3 lata temu 3 i o tyle je powiększe, na razie miejsce na jedną znalazłam, ale mam problem, co wybrać, jedną mam na oku, ale pieruńsko droga za mini krzaczek..

Alino, jak się ma Twój głóg dwuszyjkowy? Jak on rośnie? W jakim towarzystwie?

Sebek napisał(a)

Znowu Ci się koncepcja na przedogródek zmieniła?

Nieeeee to już teraz szczegóły .wyrzuciłam bukszpanowy żywopłotek i rodonki dałam do cienia za magnolie, a w ich miejsce róże 4 posadziłam .

babka napisał(a)

Prrr szalona Ciekawa jestem efektów, pokarzesz ??

Pokaże jak będzie efekt...jeszcze muszę korą wysypać . dopiero wożę kompost pod korę bo przecież tam żółciutka glina ,coś trzeba tę ziemię podrasować .

agata19762 napisał(a)

szalona Kobieta
demolki w ogrodzie to chyba u większości ogrodników
pokaż te zmiany

Agatka Jak będzie efeeeekt to pokażę , a po za tym okropnie nie czasowa jestem,wertykulacja jeszcze nie zrobiona ...a nawożenie potem ...aparatu nie mam czasu wziąć do ręki

Milka napisał(a)

SZaleństwo w ogrodzie i czytam, że nowe pomysły masz ja też, dosadzę magnolie, straciłąm 3 lata temu 3 i o tyle je powiększe, na razie miejsce na jedną znalazłam, ale mam problem, co wybrać, jedną mam na oku, ale pieruńsko droga za mini krzaczek..

Irenka a co to za magnolia ...poluj . ja Rusticę rubrę upolowałam za 40 zł
z tym miejscem to widzę wszyscy mamy problem

Pszczelarnia napisał(a)

Alino, jak się ma Twój głóg dwuszyjkowy? Jak on rośnie? W jakim towarzystwie?

Ewka głogu już nie mam . załatwił go grzyb i do tego stopnia że stracił liście w lipcu ,nie posadziłam już drugiego bo jednak to miejsce było nie dobre dla drzew , podmokłe . od dwóch lat są tam berberysy.
mogę jedynie ci poradzić że by głóg nie rósł w wilgotnym miejscu , bo wtedy łapie grzyba . musi być słońce i w miarę sucho . w Wadowicach rosną koło drogi i w takiej suszy że czasem mi ich szkoda było ,jednak tam są piękne i bujają ładnie a u mnie w mokrym miejscu zdechł po 5 latach zmagań a grzybem .

Alinka zawilce dzis kupiłam. Honorine Jobert, sprawdzą się u mnie ??

Ola u mnie rosną w glinie jak złoto ...już wyszły i to w zadowalającej ilości

alinak napisał(a)

Ola u mnie rosną w glinie jak złoto ...już wyszły i to w zadowalającej ilości

One się mnożą, kępy rozrastają czy trzeba je dzielić ?? Kupiłam 5 sztuk, gdybym wiedziała jaki rabat wytarguję to bym więcej kupiła

Ja przywiozłam aż z Wojsławic . dzielić można jak znasz zasady

dopiero wożę kompost pod korę bo przecież tam żółciutka glina ,coś trzeba tę ziemię podrasować .

Muszę zrobić to samo u siebie, tylko nie wiem czy przekopać widłami tą glinę z kompostem? czy tylko wysypać na glinę kompost i na to kora?

A jak tam roboty ogrodowe i "budowlane"? Był już finisz?

Renia najlepiej przekopać widłami .to prawdziwe poprawianie gleby . jak tylko nasypiesz na wierzch to roślina i tak dalej w glinie .

Roboty idą pełną parą ,właściwie to się już nakładają jedna na drugą .jutro budujemy płot drewniany żeby odgrodzić rozsadnik ,jednocześnie czyścimy pergolę na tarasie przed malowaniem . musiałam wyciąć cały winorośl żeby logistycznie to ogarnąć .
altana już zamówiona ,będzie końcem maja a już w kolejce czeka kompostownik który się rozwalił pod naporem kompostu . teraz słupki będą z ceownika metalowego i deski będzie się wkładać w szyny i swobodnie wyciągać . lekki spad terenu dał się mu po 6 latach we znaki i w końcu runął .

taras bez winorośli wygląda .....dziwnie