Zuzula
12:28, 02 lip 2014
Dołączył: 02 lip 2014
Posty: 289
Jestem pełna podziwu dla Waszych ogrodów i oczarowana cudowną atmosferą na forum.
Podczytuję i podglądam Was od miesięcy, dokonałam wielu odkryć w zakresie spraw oczywistych.
Ciągle nie wiem jak ogarnąć to, co co na mnie spadło, tj sporo miejsca do zagospodarowania. W sumie, to raczej kilka miejsc rozrzucnych dookoła domu, różnych ze względu na położenie, sąsiedztwo, glebę oraz nasłonecznienie.
Póki co czytam, wyrywam chwasty, zbieram kamienie, kompostuję korę i co chwila domagam się wycinania z drewna ładnych pniaczków i plastrów oraz wyrabiania innych potrzebnych w przyszłości elementów.
Posiadam również liczne przedszkole roślin dwuletnich, a raczej żłobek i inkubatory, bo część wymaga właśnie pikowania, a inne jeszcze nie raczyły wzejść, ale spodziewam się ich lada dzień.
Na razie nie założę wątku w naszych ogrodach, bo to co mam jeszcze nawet ogrodu nie przypomina i nie będę zaśmiecać. Będę zaglądać do Was i podpinać pytania do właściwych tematów.
A że jestem zupełnie zielona i mam dwie lewe ręce do prac ogrodniczych, proszę o cierpliwość.
Aha, i pozwalam śmiać się w głos, gdy będę zadawała pytania typu "czy ten tulipan, to tulipan, hihi".
Zuza
Podczytuję i podglądam Was od miesięcy, dokonałam wielu odkryć w zakresie spraw oczywistych.
Ciągle nie wiem jak ogarnąć to, co co na mnie spadło, tj sporo miejsca do zagospodarowania. W sumie, to raczej kilka miejsc rozrzucnych dookoła domu, różnych ze względu na położenie, sąsiedztwo, glebę oraz nasłonecznienie.
Póki co czytam, wyrywam chwasty, zbieram kamienie, kompostuję korę i co chwila domagam się wycinania z drewna ładnych pniaczków i plastrów oraz wyrabiania innych potrzebnych w przyszłości elementów.
Posiadam również liczne przedszkole roślin dwuletnich, a raczej żłobek i inkubatory, bo część wymaga właśnie pikowania, a inne jeszcze nie raczyły wzejść, ale spodziewam się ich lada dzień.
Na razie nie założę wątku w naszych ogrodach, bo to co mam jeszcze nawet ogrodu nie przypomina i nie będę zaśmiecać. Będę zaglądać do Was i podpinać pytania do właściwych tematów.
A że jestem zupełnie zielona i mam dwie lewe ręce do prac ogrodniczych, proszę o cierpliwość.
Aha, i pozwalam śmiać się w głos, gdy będę zadawała pytania typu "czy ten tulipan, to tulipan, hihi".
Zuza
____________________
Mój wątek??? Może kiedyś...
Mój wątek??? Może kiedyś...