Każde spotkanie przynosi ludziom wiele dobrego,A czy spotykamy się w Warszawie,czy w Poznaniu,czy na sosnowej polanie ,w gruncie rzeczy nie istotne.Sami tworzymy klimat i atmosferę. Było świetnie i o to chodziło!Jest co wspominać,warto dla tego wspomnienia było ruszyć się ze swego ogródka.Będzie o czym marzyć,chociaż wzór jest niedościgniony,jednak próby trzeba robić.
No i te planowane wspólne podróże.......

ana_art napisał(a)



no wiesz tworzą się pewne symbole , takim został Twój znak) a wiecie latam jak małpa po wątkach i spijam jak najwięcej o spotkaniu, fajnie chociaż tak)

Aniu ja bylam a biegam sobie po wątkach i podczytuje bo mam niedosyt. Mówię Ci magia

będzie co wspominać

a filmu nikt nie zrobił?

Sylwia kręciła, ale może jeszcze ktoś?

taaak ? nawet nie zauważyłam....

szkoda by było nie nakręcić)

Na spotkanie przyjechałam z przemiłą parą Joanką i Sławkiem na miejsce dotarliśmy przed czasem i bez problemów



Damusia ujęła mnie swoim wielkim sercem i niekłamaną radością Jest cudowną ciepłą osobą
Witek trzymał już straż przy grillu, żeby gości przywitać nie tylko ciepłem serca
Ogród tak jak wszystkich mnie zauroczył


...i tu kończą się fotki mojego autorstwa
z przejęcia nie wyjęłam karty do aparatu z komputera i na spotkanie pojechałam kompletnie nie przygotowana technicznie

a odpoczęłaś już po podróży?)

Dzięki uprzejmości Joanki też mogę zamieścić kilka fotek z przemiłego spotkania w cudownym ogrodzie Danusi i Witka

Joanka analizując projekty przygotowuje się do realizacji swojego ogrodu ja podziwiam piękne projekty



podziwiamy artystyczne strzyżenia



...spotkanie z niezwykłym, młodym człowiekiem



...unikalna chwila z Danusią była tak rozchwytywana



Dziękuję Wam wszystkim za niezapomniane chwile )) pozdrawiam serdecznie

monteverde napisał(a)

a odpoczęłaś już po podróży?)

Tak Aniu i przygotowuję się do następnej za kilka godzin wyjeżdżam do córki na wybrzeże ))