Elfik napisał(a)

Aniu, zniebieszczasz trochę te hortensje, czy one same z siebie takie są? Śliczneee!!!!!!! Uwielbiam takie cieniowane...

Elfiku, kiedy przesadzałam tę hortensję, wykopałam bardzo głęboki dół i nasypałam tam ziemi z torfowisk, bo dowiedziałam się że hortensja lubi kwaśne podłoże, a było to ponad 10 lat temu, na nią posypałam zwykły kompost i wsadziłam. Początkowo kwitła na różowo, a po kilku latach zaczęły pojawiać się niebieskie kwiaty, widocznie dopiero korzonki dostały się do kwaśnego podłoża.Pięknie wyglądały kwiaty od różu do błękitu na jednym krzewie. Ostatnie dwa lata z rzędu nie kwitła, bo zaszkodziły jej wiosenne przymrozki, zobaczymy jak zachowa się w tym roku. Jesienią podzieliłam ją na kilka mniejszych, wiosna pokaże jak przezimowała. Jest to hortensja ogrodowa, którą kupił mój ojciec ze sprzedaży wysyłkowej, ma około20 lat, nazwy nie znam

Te zdjęcia to historia robione w 2008 i 2009 roku wszystkie są z jednego krzewu

A tu taki wesoły mix

an_tre napisał(a)

A tu taki wesoły mix

no no jak się teraz mixuje na ogrodowisku !
śliczna hortensja Aniu

Piękne ,niebieściuchne ,...moje zawsze są różowe,nie radzę sobie z tworzeniem na niebiesko

hania napisał(a)

Piękne ,niebieściuchne ,...moje zawsze są różowe,nie radzę sobie z tworzeniem na niebiesko

podsyp nawozem do iglaków albo rh i wbij pod krzak zardzewiałego gwoździa, tak mnie uczyła pewna starsza pani i u mnie zadziałało, ale rózowe tez równie ładne.

an_tre napisał(a)

Jesienią podzieliłam ją na kilka mniejszych,

Aniu, Ty od korzenia ją dzieliłaś? To tak można??? Nie wiedziałam
A wiesz, swoją Bouquet Rose podsypuję zniebieszczaczem i tez zaczyna taka być... Wszystkie teraz umieramy z ciekawości, jak w tym roku będzie z hortensjami...

To dzieleniu Elu to właściwie było rąbanie korzenia siekierą...najpierw oddzieliłam wiosną kawałek żeby przekonać się czy będzie rosnąć no i bingo, ładnie wypuściła śliczne zdrowe liście i nowe pędy, to we wrześniu oddzieliłam jeszcze trzy kawałki i jeden wsadziłam do gruntu, a resztę w donicę i zadołowałam. Jedzonko w dołki dostały znakomite, więc myślę, że wiosną coś niecoś się pokaże

Sylwia Bożenko Ireno Bogusiu Agnieszko Anulka dziękuję za miłą wizytę w moim ogrodzie i ciepłe słowa
Bożenka napisała cyt."Bogusiu u Ani monotonnie, zawsze sa piekne zdjecia i jednakowe komentarze, ale właśnie dlatego warto tu ciagle zagladac."
Jestem częstym gościem w wielu ogrodach ale nie czuję się na siłach doradzać ani dyskutować o właściwych nasadzeniach, czy uprawie, to chociaż kolorowymi obrazami zapraszam do swojego ogrodu