już to zrobiłam, Aniu)

U mnie od dwóch dni liczę na deszcz i nic...
Wczoraj zbierało się na burzę, specjalnie wysypałem saletrę azotową na trawnik, żeby się rozpuściła. Deszczu nie było, więc pewnie wyparowała

Hosty posadziłam wczoraj pod dużym srebrnym świerkiem i tują,




wcześniej przeniosłam tam mój mały stary Rh dzięki temu uniknął przemarznięcia, może też zakwitnie



i zasadziłam kawałek hortensji, który oddzieliłam od starego krzewu

Sebek napisał(a)

U mnie od dwóch dni liczę na deszcz i nic...
Wczoraj zbierało się na burzę, specjalnie wysypałem saletrę azotową na trawnik, żeby się rozpuściła. Deszczu nie było, więc pewnie wyparowała

i u mnie też nie padało i dzisiaj chyba już nie popada, może w nocy...

Pod świerkiem i tują znalazło się też miejsce dla białej podarowanej przez córkę hortensji

Fajna rabatka. Jutro nie wiem czy nie będę musiał kupić jednego rh, na wymianę z tym chorowitym. Drugi za to wygląda prześlicznie

Kwitnąca kalina



śniedki



i zawilce



margerytki



i kilka irysów

bieli się też rogownica dzięki Sebkowi przypomniałam sobie o niej

Moje same o sobie przypominają - dominują najbardziej

Aniu, dużo pracy zrobiłaś,ładnie i sprawnie zagospodarowałaś hosty,dobrze im tam będzie -mają sporo miejsca.