Pierwsza kobea...ale jak cieszy.Pozwolisz,że będę Ci kibicować,pięknie kwitły ...nie sieję,zielonych liści u mnie dużo a na kwiaty nie mogłam się doczekać...był ogrom pąków i zielona ściana aż po dach...i na tym koniec.

Wysiana 28 lutego fioletowa kobea pokazała wczoraj jeden kiełek, a nasionek w paczce było 5 ziarenek może pozostałe jeszcze się namyślą i wykiełkują

Aniu nie widziałaś gdzieś wiosny?

Oj u Ani też biało

No coś takiego, może to były stare nasiona, moje pięknie wyszły już po tygodniu, wschodzą sukcesywnie, ale skiełkowało dziewięć sztuk, miałam dwie paczki, w każdej po 5 nasion.
Za to werbena ani drgnie a mam ją przykrytą i nieprzykrytą, chyba bardziej można liczyć na samosiejki.

Anulek, piekne te tulipki, zostawiam Ci swiateczna kure Dla podniesienia "morale", chociaz kura tez biala

Aniu u mnie białej kobei wykiełkowały 2 a fioletowa dopiero zaczyna idę zrobić zdjęcia

Aniu werbenę jak się roztopi to białe paskudztwo wyrzuć z ziemią w oznaczone miejsce w ogrodzie i zapomnij o niej sama wzejdzie ja czekałam 2 miesiące i nic a jak ziemię wywaliłam pod tuję, bo oszczędna jestem to sama wylazła