Witam jak w temacie załączam zdjęcia niedźwiedzie futro które rozrosło się w duże poduchy (mają 3 lata) takie około 20 cm średnicy, z jedne j można zrobić kilkanaście sadzonek ja kupłam takie małe fifki miały ze 3 cm średnicy wtedy. Wyślę całe dwie poduchy.
Mogę dać trochę pachysandry - ile to do uzgodnienia
Mam duże ilości żółtej trzmieliny, z 2 sztuki mogę ująć z kępek jasno zielono białej i zielono białej
Również mogę dać 5 sztuk żurawek takich jak na zdjęciu żurawka NN nie mam pojęcia co to za odmiana pisało w szkółce "Żurawka" żurawki są duże rozrośnięte i będzie się je na pewno każdą dało dzielić na co najmniej 3-4 sztuki.
Mogę oddać kilka malutkich sadzonek cisa takich 8-10 cm.
Również kilka kępek floksów to chyba są floksy ? Spójrzcie na zdjęcie - kwitną na fioletowo
Na deserek szczypiorek no nie wiem da się to dzielić? Jeśli tak to dam jako gratis jednej osobie



Chętnie przyjmę żurawki kassandrę albo marmalade, lub żółte, które nadają się na słońce ( nie citronellę) interesuje mnie aby dostać około 5 sadzonek tej samej odmiany co najmniej
Poza tym jak w temacie - interesują mnie duże ilośi tojeści rozesłanej aurea, carexy ale wytrzymałe na mróz, mogą być małe kępki hakonechloa

Trzmielina żółta jest tu bardzo dużo sztuk

Pachy pachy

Futerko

szczypior

Żurawka

cis

Chyba floks szydlasty

Trzmieliny

Za widoczne na zdjęciach chwasty przepraszam - ogród w trakcie budowy, przebudowy i ogarniania

Tytuł nie może być tak długi zmoderowałam

upss nie wiedziałam przepraszam

Kurcze Ja z Twoich chciejstw nie mam nic na wydanie, a Twoje żurawki piękności i strasznie duuuuuuuuuużo rzeczy Masz na wymianę.Pozdrawiam.

Basiu na razie mam tylko na wymianę ale pewnie będę kiedyś rozdawać jak zapełnię rabaty i rozrosną mi się np nowe żurawki które kupuję w pojedynczych zazwyczaj sztukach. Na razie to więcej maty niż roślinek a to co mi się rozmnożyło a kupiłam po ogrodowiskowemu to właśnie miało być na ewentualną wymianę w przyszłości. Pozdrawiam ciepło!

Ja mam swoją teorję - kupuję po 3 sztuki i do przedszkola ogrodowego pod drzewa pojedyńczo rosnące - w tym roku kupiłam sobie: 1 odmianę funkji, trawy : hakone, carekx, turzyce, żurawki zielone i teź może kiedyś coś komuś wydam - jak akurat będzie potrzebował. W tym roku udało mi się tylko Kasial z Kielc obdarować
Pozdrawiam i powodzenia życzę.

Ja też kupuję po kilka ale nie żurawki bo nie ma sensu - z jednej żurawki zawsze następnego roku jest kilka dlatego wolę wydać 15 zł niż 30 kiedyś kupiłam 2 ctronelki rosły w pełnym słońcu i suchocie - nie wiem czemu je kupiłam bo nie miałam dla nich miejsca. W tym roku zrobiłam za domem w cieniu rabatę i tak akurat pasowało żeby tam dać citronellę, wykopałam ją wyglądała okropnie odbarwione poprzypalane listki... Podzieliłam ją i wyszło kikanaście sztuk! byłam w szoku wsadziłam prosto do gruntu bez ukorzeniacza, poodłamywałam te odrosty korzeniowe i każdy do gleby. Nawet jeden kawałeczek nie miał tych malutkich korzonków tylko kawełek tego zdrewniałego korzenia. Podlewałam, zresztą to lato było bardzo łaskawe pod względem deszczów. Teraz są śliczne mają piękne listki każda wypuściła nowe - to chyba znaczy że się przyjęły mam nadzieję że przetrwają zimę. Jak się komuś nie spieszy z założeniem całego ogrodu na raz to myślę że żurawki warto po jednej odmianie kupić i będzie się po tem miało czym dzielić i wykorzystać do rabat. Kocham tą roślinkę jest genialna - roślina ideał. Myślę że Danusię powinni hodowcy żurawek po rękach i nawet nogach całować za to że je rozpropagowała ale to taka wielka dygrecha

ale inne rośliny i owszem po kilka sztuk kupuję, ostatnio tak dla spróbowania sadzonkuje bukszpan ciekawe czy się uda Może też będę obdarowywać bukszpanem