i chwasty i rośliny ozdobne także więc trzeba pilnować sama roślinka nie wygląda imponująco, ale ładnie kwitnie

Po długich poszukiwaniach zdecydowałam się na Rozchodnik ostry. Tylko teraz zastanawiam się czy on się sprawdzi.

Na tej rabacie są miejsca gdzie słońce praży i jest sucho. Ale też bym chciała żeby wlazł pod krzaki więc tam słońca nie będzie. Są też miejsca gdzie jest trochę słońca.

Co Wy na to kochani poradzicie?

Czy rozchodnik w cieniu rośnie?

To ja jeszcze zapodam inną propozycję: pięciornik trójząbkowy nuuk.
U mnie rośnie na słabej,suchej ziemi,rozrasta się rozłogowo,nie przepuszcza chwastów,bezobsługowy,ma ładne błyszczące liście,takie skórzaste.Niby jest zimozielony ale dla mnie tylko iglaki są tak naprawdę zimozielone.Bynajmniej zimą ma większośc liści tylko przybierają różne barwy.
Z nazwy chyba jest niezbyt popularny i nawet w szkółkach piszą tylko okrywowy ale widzę go często.Korzeni się płytko,właściwie "płynie" tuż pod powierzchnią ziemi,wlezie pod krzaki,kwitnie drobnymi białymi kwiatkami.

Wygooglałam sobie tego pięciornika. Uroczy !

A ja polecam cymbalarię. Rośnie dobrze i na słońcu i w półcieniu, ładnie kwitnie i szybko sie rozrasta, jest niska i tworzy kwitnące kilka razy w roku dywany.

Tygrys a możesz pokazać zdjęcie jak to u Ciebie wygląda?

Pokażę w weekend, bo nie mam tu czym zrobić zdjęcia. Moja cymbalaria rośnie głównie w suchym murku z polnych głazów, pomiedzy kamieniami, ale "wylewa" się u jego podstawy, skąd regularnie ją wyrywam, obdarowując sąsiadów. Widziałem jednak cymbalarię w roli typowo okrywowej w małym ogrodnictwie, skąd zresztą - po zaczarowaniu moim niezaprzeczalnym, męskim urokiem i silnym promieniowaniem testoreronem - pozyskałem ją od miłej właścicielki. Mam taką typową, fioletowo kwitnącą.

A może macierzanka. Np. cytrynowa lub piaskowa. MAcierzanke można kosić bez problemu.
Natomiast rozchodnik ostry po kwitnięciu mam wrażenia, że jakby zanikał, ale to obserwacja z "natury" nie ogrodu.

macierzanka cytrynowa jest bardzo ładna - ale ja swojej nie koszę, bo nie kwitnie wcale prawie i się nie wynosi - czy jak będzie starsza to koszenie wystarczy czy jednak dzielenie jeśli będzie się starzeć?

Tak wygląda teraz moja cymbalaria:





Niestety już nie kwitnie, ale jak są kwiaty, to jest ich sporo i są bardzo ładne (poszukajcie fotek w necie). Moja cymbalaria pomiędzy kamieniami nie jest zbyt bujna, ale gdy trafiła na żwirkową ściezkę, to zaczęła tworzyć zwarty dywan. Jestem pewien, że w gołej ziemi byłaby super rośliną okrywową.