Siakowa buszmen

spódniczka z paproci i w droge

dawno Cie nie było jazzy

bez sznas aby co roku nowe bo one tak naprawdę to zaczynają dobrze przyrastać w trzecim roku dopiero i poza tym to chyba one potrzebują sporo mijesca na korzenie i papu

siakowa napisał(a)

wklejam ku pamięcie coby się nie zgubiło mi to
http://www.londonstone.co.uk/blog/wp-content/uploads/2013/07/4.jpg

Ale fajną inspirkę wypatrzyłaś Nadrobiłam zaległości, jak oglądałam twój projekt, tez pomyślałam o programie angielskim, ze widziałam w ogrodach kostki i trawy i nie pamiętałam, w którym odcinku. Tess przyszła z pomocą. Czuję, co byś chciała osiągnąć, ale dla mnie też musi być więcej kostek uzupełniających się różnej szerokości, wysokości uzupełnione trawami i szałwią. Byłoby świetnie.

malkul napisał(a)

bez sznas aby co roku nowe bo one tak naprawdę to zaczynają dobrze przyrastać w trzecim roku dopiero i poza tym to chyba one potrzebują sporo mijesca na korzenie i papu

ale jakbym zrobila na zamówienie takie większe i odcuneła na skraj tarasu żeby nie stały przy oknie to by były prawie jak Twoje przy domku i tam daja trawy przeciez rade

tych z tych co jak nie sprawdzą to nie uwierzą?
myslę że musisz srawdzić jak co to wyalisz i wsadzisz cos innego. donice zawsze sie przydzadzą.

A zima takie trawy zasłonią to, co niepożądane? Może jednak coś zimozielonego ? I większa donica, wyłożona od środka styropianem.

siakowa napisał(a)

nikt mi nie powie czy taki miaskant ML w donicy umrze po ziamie?

Tego nikt Ci nie powie ze 100% pewnością.
Jednak ryzyko wymarznięcia można zmniejszyć, poprzez ocieplenie donicy.
Robi się to od środka, najlepszy jest styrodur, może być też styropian.

Malkul ma donicę stalową (czyli cienką i zimną), a w środku ocieploną właśnie w ten sposób.

siakowa napisał(a)

wklejam ku pamięcie coby się nie zgubiło mi to
http://www.londonstone.co.uk/blog/wp-content/uploads/2013/07/4.jpg

Fajny pomysł z irysami za kostką. Może rozważę?