Nie znam sie na roslinkach cieniolubnych zapewne inni pomoga ale cudnie to wymyslałas bedzie super

Jola - ale ja w pracy jestem i nie mogę dostawać ślinotoku a Ty mi pokazujesz takie sliczne rzeczy

Super zakatek

Kasia u Ciebie sie zapowiada z tym rogiem jeszcze cudniej

dzięki Wam za miłe słowa, a najlepsze jest to że wczoraj mój bobas biegał po ogrodzie i oparł się o murek i co sie okazało? że tynk sie nie związał i mokry jakby godzine temu połozony ...a ma juz tydzień....

Macham sąsiadce zza miedzy...jaki ten świat mały a Śląsk rośnie w siłę.
Ściana powaliła mnie na kolana. Donice mają przelot?
Buziak

hej Agnieszko, no no tez śląsk widzę ciesze się że Ci się podoba
a przelot powiadasz.... hmm w sensie odwodnienia czy przelot na kaskadę wodną?
Jeśli chodzi o donice to te akurat nie maja żadnych przelotów, ale szczerze powiem że stały takie niezabezpieczone przez cale lato i tam nigdy się woda nie zebrała, a jak będę je zabezpieczać folia od środka to dno zostawie, tam jest fundament w który woda wsiąka... choc nie jestem pewna co do rozsądnosci takiego rozwiazania

a za tą ścianą bedzie warzywnik moze się zmieszczą dwie trzy skrzynie.

a tu kapitalne kwadraciaki bodaj z graba i buka, piękny przedogródek pewnej firmy ogrodowej po prawej wzdłóż ogrodzenia nie widać ale oczywiście szpaler wisni pod nimi trawy.... mmmmm... tylko patrzyc i sie natchniewać

Czyżby ogrody drama ?