Ja robiłam tam zakupy - zamówiłam mailowo, a M. odebrał osobiście. Zakup hurtowy w niskich cenach, ale roślinki maleńkie. Napisz na priv, co chcesz, to jak mam coś od nich, to Ci napisze jak wyglądało
Kasior rządzisz! Cudnie u Ciebie będzie!
Ja właśnie w głębokiej depresji ogrodowej stwierdzam, że muszę sobie zrobić wakacje od O. Bo ile można dobrowolnie poddawać się takim torturom
zmiany zmiany...a potem znowu beda zmiany, zmiany...juz widze kilka na przyszłość anajbardziej denerwuja mnie moje umbry... wszystkie inne drzewa mam rosnące ku górze a tylko one takie niepasujące do niczego...