Tam patelnia chyba jest przez większość dnia, więc może lepiej jednak macierzankę. Nie wiem czy karmnik też na słońcu dobrze rośnie. U mnie jest w półcieniu i wygląda zawsze ładnie. Niestety wydłubywanie z niego chwastów do łatwych nie należy.
Najpierw pochwale paczkę z zakupami, domyslam sie jak sie cieszyłaś. Daj namiary na prive na szałwię caradonna.
I macierzanka i kamnik na słoncu wytrzymują, o ile macierzanka nie potrzebuje podelwania o tyle kamnik tak. Ale odchwaszczanie tych obu to tragedia... Po 2 latach zaczełam ich sie stopniowo pozbywać. Tylko Danusia, ktora twierdzi ze karmnik w płytach przy tarasie to znak rozpoznawczy mojego ogrodu , ochroniła karmnik przed całkowita eksmisja. Zostawiłam wyłacznie ten limonkowy bo ciemnozielony nie sposob bylo wyczyscic z wzrastającego w niego chwastow. Wiec trzy razy pomyśl zanim posadzisz, chyba ze co tydzien planujesz siedziec w karmniku i go skubać lub co roku sadzic nowy....
Aha macierzanka jeszcze gorsza, mimo ciecia i odmładzania robiła sie z roku na rok coraz brzydsza..... Nie mam jej juz, lezy na kompostowniku od lata 2014 ....