lojalna - pojedziesz wykopać do Kaśki?
Siaku - rozłożą się, ale na pewno nie od razu. Jak będziesz kopać dołek pod nowe rośliny to wyrzucisz to, co zbędne

A poważniej: to nie będzie aż takie absorbujące. Wykopiesz, wysuszysz i podarujesz komuś, kto ma ochotę na te roślinki. Albo... zakochasz się w nich kiedy zakwitną i zaplanujesz je na stałe w swoim ogrodzie

Jeśli będą miały kolor, który najbardziej w nich lubię - taki megawyrazisty oranż - to mogą Ci się spodobać