Reniu zdrowka zycze

Nie zapędzaj się tak z robota poświęć ten czas na edukację będziesz dawała dobre rady, ja też zawsze po łebkach i szybko mnie też przydałoby się poleżenie u siebie wstawiłam ośmiał

Wyczytałam w twoich mądrych zdjęciach, że niecierpki się łatwo ukorzeniają. I ta wiadomość bardzo mnie cieszy. Jakoś tylko raz udało mi się dostać nasiona niecierpka waleriana i nie powschodziły. Zbierałam nasiona i też nic. Z innymi odmianami nie miałam problemu. A w tym roku sobie ukorzenię do wiosny podrosną i może zaczną kwitnąć .
Dzięki

Wracaj do zdrowia. Sezon ogrodowy czas rozpocząć. Ja dzisiaj przesadzałam derenia causa i bieliłam pnie.

Kurcze nigdy nie sadziłam róży z gołym korzeniem wiosną. Jak one dają sobie radę ?

ewsyg napisał(a)

Kurcze nigdy nie sadziłam róży z gołym korzeniem wiosną. Jak one dają sobie radę ?

ja sadziłam wiosną 2014 r., miały się swietnie i mimo ze młodziutkie krzaczki to kwitły ładnie latem

Agnieszka_B napisał(a)

ja sadziłam wiosną 2014 r., miały się swietnie i mimo ze młodziutkie krzaczki to kwitły ładnie latem

Agnieszka, a robiłaś im kopce ?

ewsyg napisał(a)

Agnieszka, a robiłaś im kopce ?

no właśnie żadnym różom w ub. r. kopców nie robiłam , nawet zaraz po posadzeniu

Agnieszka_B napisał(a)

no właśnie żadnym różom w ub. r. kopców nie robiłam , nawet zaraz po posadzeniu

Dzisiaj przesadziła różę i jej niezły kopiec zrobiłam. Może to nie jest źle. Gdzieś czytałam, że może im zaszkodzić ostre wiosenne słońce, albo przymrozki.

No, czytałam , że po posadzeniu kopczykuje sięje na krótko, w ub. r. jak je sadziłam to bylo już całkiem ciepło, za chwile będę sadzić następne z gołym korzeniem , zobaczę co się w pogodzie będzie działo

Krys - Dzięki
monteverde - Czekam grzecznie,aż się pogoda ustabilizuje

Rozark - Cieszę się,że mogły się przydać te podpowiedzi

ewsyg - Znakomicie sobie radzą,połowa moich to ubiegłoroczne młodziaki wiosenne.I kwitły po 2 razy
Jeśli posadzisz wczesną wiosną,np. teraz w połowie marca,to trzeba zrobić kopczyk. Ta pogoda jest zdradliwa. Oczywiście nie można zapominać o wcześniejszym moczeniu.
Jeśli się sadzi po przymrozkach,to już nie trzeba kopczykować.
Agnieszka_B - Zgadzam się z tobą