Tuscany, ooo podbiła moje serce

Kasya -jeszcze nie kopczykuję. To ochłodzenie tylko zahartuje je dobrze
Dopiero kiedy beda zapowiadali rawdziwe mrozy .
iwonadm -
Hogata -sama się zdziwiłam,że tak szybko zarosła
butterfly -pooglądać zawsze warto
Napia - chyba wszyscy ostatnio sa w niedoczasie,nadrobimy zimą
Milka -upchałam i upycham nadal
chojna -po ostatnim opadzie śniegu,dojrzałam do tego żeby je wiązać na zimę,znaczy się Miskanty. Leżały niemal na ziemi pod jego ciężarem Dotychczas jakoś mnie omijały takie niespodzianki.
Madzenka -zmieniłas avatarek,superowy Moja Ghita przez cały sezon nie za bardzo szalała,zobaczymy jak będzie z nią w kolejnych sezonach
mirkaka - cieszę się,że i ja mam coś fajnego do cytowania

Dorota123 -sa różne szkoły sadzenia,ale ja zazwyczaj zakopuję miejsce szczepienia.
Moje zamówienie jeszcze nie przyszło,a z kolejnym się waham,może jednak na wiosnę sobie zostawić te rewolucje?

Ewik - tez tak sadzę zazwyczaj,ale raz posadziłam inaczej Rosną,ale nie podoba mi się to.

ewsyg - zamówiłam Tuscany Superb,zobaczymy czym się różnią

Rench napisał(a)

ewsyg - zamówiłam Tuscany Superb,zobaczymy czym się różnią

A ja nic nie zamówiłam

ewsyg napisał(a)

A ja nic nie zamówiłam

Ja mam jeszcze całą listę,ale się waham,czy nie zaczekać.
Strasznie zmarzłam ostatnio i odechciało mi się reorganizacji o tej porze

Posadziłam 2 krzaczki Jan Paweł II pomiędzy Chopinami. Bardzo jestem ciekawa tych róż. Miały takie delikatne gałązki.

Dla Kasi_w erotyczne fotki nasienników magnoliowych

Rench napisał(a)

Dla różomaniaków moja terminatorka Kwitnie niemal bez przerwy i nadal ma pąki.
First Lady

jesienią przybiera ciemniejsze kolory różu.

róże to raczej nie moje 'podwórko', nie jestem różomaniaczką, wolę podziwiać u Ciebie i innych...

obawiam się problemów, mam tylko kilka odmian właśnie bezproblemowych
ale zastanawiam się nad tą odmianą ? czy jest łatwa w uprawie ? zachęciło mnie to, że napisałaś o jej ciągłym kwitnieniu...

marzena - First Lady niestety i mnie zaskoczyła tym długim kwitnieniem,dlatego tak się rozpływam nad tym.
Nawet teraz po opadach śniegu i lekkich przymrozkach świeci swoją różowością,jak żadna inna.
Najświeższe fotki



Dołem ma lekko poplamione listki,ale radzi sobie świetnie,mimo iż mało poświęcam im czasu.

W pierwszym kwitnieniu nie mogła unieść kwiatów,ale już drugie kwitnienie było sztywne To jej drugi sezon u mnie,jest debeściarą wśród wszystkich.

Renatko, dzięki za info
zapisuję ją do kajecika zakupów