zawitka - majowa już kwitnie,biało-różowa też ma dużo pąków,ale to są stare odmiany pachnące,jeszcze z babcinego ogrodu przytargałam,widocznie one są odporne na anomalie pogodowe. Nowości które mam, mają zaledwie po 2 pąki, a kilka wcale ,chyba umarzły.
Muszę poczytać o uprawie paeonii,bo jak dotychczas u mnie były bezobsługowe,widocznie trzeba te nowości jakoś zmotywować

Renatko, czy mogę mieć do Ciebie prośbę? Potrafisz pięknie dobierać róże. Podziwiam je u Ciebie. Ja zaczynam dopiero je sadzić i zamówiłam ich troszkę. Chciałabym je jakoś sensownie podobierać. Jeśli nie sprawi Ci to kłopotu, zajrzyj proszę do mnie, spisałam tam zamówione róże. Może jakoś mi doradzisz
Planowana rabata jest na stronie 17, a spis na 57 - nie wiem jak się wkleja linki Na tlt tego jasnego muru są już 3 łuki dla pnączy. Posadziłam tam z lewej strony rózę New Dawn. Oczywiście część z nich może być na rabacie frontowej, chciałabym połączyć je z powojnikami albo i gdzie indziej, miejsca jest sporo, a ogród dopiero sie tworzy.

Madzenka napisał(a)

Mam atak małych gasieniczek na rózach, listki posklejane, nie jest to nimułka. Czy wiesz moze co to moze być?

Marzenka to nimułka różana, poobrywaj listki masz tu linka http://www.oczarjk.pl/index.php?act=270/

Reniu wpadłam na róże a zobaczyłam piękną wisterię pozdrówka

Mam juz pełno paków na rózach, chyba Louis mi sie w tym roku zrehabilituje Ale najbardziej czekam na Cardinal Richelieu, tez juz cały w pąkach mimo ze ma tylko 3 badyle. Zakulkować go (???) bo ma tak wiotkie pedy, ze mogę to teraz zrobić.



Aha gasienice poszły precz, to była zwójka

jolanka - Witaj Jolanko w moim ogródeczku Miło mi,że podobają Ci się moje różyczki.Zapraszam do ogladania w sezonie.
Ale odnośnie dobierania to Madżenka jest mistrzem
Oczywiście zaraz polecę do Ciebie na zwiady

monteverde - Hej Aneczko Rózyczki jeszcze chwileczka i zaczną,póki co chwalę sie tym co mam

Madzenka - mój Cardinal kiedy był zakulkowany, nie wyglądał dobrze,wszystkie kwiatki wisiały w dół. Są za wiotkie. Przynajmniej moje
Lepiej wygląda kiedy się przewiesza naturalnie.
Możesz jednak jeden pęd przypiąć i sama ocenisz,jak to wygląda u ciebie,w każdej chwili można odpiąć

U mnie zaczynają mszyce się pokazywać,na kilku różach wypatrzyłam. Prysnęłam na szybko,mam nadzieję,że powstrzymałam inwazję.

Jestem na bieżąco. Czekam na pierwszą różę. Tulipany cudne miałaś.

Czyli lepiej tyczkę Kardynałkowi dać? Bo mu smętnie lody,i zwisają a jak dostanie kwiaty to sie poloźy

Rench napisał(a)

U mnie zaczynają mszyce się pokazywać,na kilku różach wypatrzyłam. Prysnęłam na szybko,mam nadzieję,że powstrzymałam inwazję.

i na moich biednych różach dziś te paskudy zauważyłam , natychmiast był oprysk...
a co najgorsze zaczyna się inwazja ślimaków a ja bez witaminek dla nich

Urszulla - jeszcze chwilka i już będzie pierwsza

Madzenka - ja podtrzymuję taką podporą do piwonii


I widzę,że z upływem czasy w ogóle te pędy nie stają się grubsze, może dlatego że mój rośnie w półcieniu ? Nie wiem.

elzbieta_g - jeszcze zdążysz się zaopatrzyć w cukiereczki
U mnie widziałam pojedyncze malutkie,jak na taką ilość deszczu,to aż dziwne.