Odmian nie pamiętam , kupowałam je już dawno chyba z 10 lat temu . Ale te nasze iwonickie wiatry nie są łaskawe dla roślin i co roku musiałam je przycinać dość mocno
Aby mieć bliższy kontakt z ogrodem , zamarzył mi się "kącik towarzyski" Wybór miejsca padł pod wierzbą blisko tarasu z widokiem na ogród
Było całkiem przyjemnie ... dopóki nie popadało :/ Nogi stolika i krzeseł zapadały się w trawnik . Trzeba było pomyśleć nad jakąś nawierzchnią . Wreszcie z pomocą obecnego zięcia powstał taki oto placyk
Wiedziałam,że zachwycisz!Świetny ogród,i takaż relacja!
Mnie podoba się klimat tego miejsca,nie ma tu sztuczności- jest natura na wyciągnięcie ręki.
Gratuluję i jestem pełna podziwu.Dla ogrodu i właścicielki za konsekwencję i nie uleganie modom.
Duża buźka!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie