Ale najlepsze są świeże
A jeśli chodzi o szpaki , to mam co roku w ogrodzie dwie szpacze rodziny . Jedna mieszka obok wiśni , druga obok czereśni ale wystarcza i dla nich i dla nas . W końcu to też boże stworzenia , a skoro zadają sobie tyle trudu żeby przylecieć z tak daleka , zjadać szkodniki z naszych działek i jeszcze pięknie śpiewać to jakaś nagroda im się należy . No i to pewnie prawdy jest że szpaki "dbają o swoje drzewa" nie dopuszczając inne . Sąsiad także ma czereśnię , ale nie ma budki dla szpaków i u niego co roku są stada i nie pomagają żadne odstraszacze , a u mnie tyle nie ma

Północną stronę ogrodu zaczęłam tworzyć dwa lata temu . Jest to jeszcze w bardzo , bardzo wczesnej fazie no i końca nie widać . Cóż poradzić są pewne ograniczenia .

Ładnie wyglądały te pojedyncze klombiki, bardzo kolorowo się zrobiło dzięki nim
A tak na marginesie w jednym wpisie jest zalecane dodawanie max 4 zdjęć, w sprawach technicznych o tym pisze

paleta barw ...

Podobają mi się w sumie takie rabatkowe bałagany, jednak teraz u siebie będę wolał mieć poukładane

Nie mniej jednak w przyszłości chciałabym żeby tu były między innymi tzw. wyspy obsadzone roślinami . Zaś wzdłuż płotu podwyższona nieregularna rabata z różami pnącymi , niezbyt wysokimi krzewami i bylinami , uzupełniana roślinami cebulowymi i jednorocznymi .
Maleńkimi kroczkami zaczęłam realizować swoje pomysły Jesienią 2009 uformowałam rabaty i obsadziłam roślinami ...



Tak było w ubiegłym roku 2010 - wiosną ...

ciąg dalszy ...

Proponuję więcej zimozielonych, bo pewnie tylko wiosną i latem jest tak kolorowo, a zimą pustki. Pewnie masz już plany, więc czekam

Moje ukochane wiosenne kwiatki - tulipany ...

... trochę hiacyntów , narcyz ...