Edytkobardzo ładne liliowce.

Ja nie sadziłabym ich razem tylko osobno. Niech się rozrosną. Razem to będzie kolorystyczny misz masz

Ogród wyraźnie rozkwita, w każdym sensie

Ewuniu, dziękuję za radę, bo jako początkująca ogrodniczka często nie wiem, czy robię dobrze.

Bożenko, cieszę się, że do mnie zaglądnęłaś. Te liliowce jeszcze u mnie kwitną, dopiero zostaną posadzone Mam nadzieję, że u mnie też tak będą wyglądać.

Świeżo rozwinięta lilia.

Młodziutka vanilka. Niedawno posadzona i ma jeden kwiat.

Jeden ale za to jaki dorodny

Dziękuję, Bożenko, że zaglądasz w moje skromne progi

Witaj Edytko
Przywiódł mnie do Ciebie...skromny tytuł wątku i nawet podobne mamy avatarki

Lecę obejrzeć Twój ogród

Łubin zetnij do ziemi, tak 5c odbije nowymi liśćmi i znowu ładny będzie, pewnie ślimaki podżerają

Dostrzegam zmiany idące w dobrym kierunku, roślinki masz ładne i zdrowe, a to duży plus w ogrodzie.. Masz też ptaszki takie jak moje, z tą różnicą, że moje już mocno sfatygowane przez wnuczka. Co weźmie w łapki to potłuczone, albo wyszczerbane. Po wizycie dziadek klei porozbijane dekoracje, żeby mi nie przyszło do głowy kupować nowe.

Dorotko, susza mnie już wykańcza. Podlewam rośliny, aby tylko przetrwały, a i tak jest to dziennie 100 litrów.
U mnie jest głównie słońce i piach. Już teraz wiem, ze niektore rośliny muszę przeprowadzić w inne miejsce. Na przykład żurawki bardzo ucierpiały od słońca.
Ptaszkami "zaraziłam" się u Ciebie Moje tylko trochę wyblakły na słońcu.