No ja się tak nie bawię, mieszkasz stosunkowo niedaleko, a róże szaleją u Ciebie jak goopie, ja nawet jednego kwiatka jeszcze nie widziałem, podejrzewam ogrzewanie na twoich górkach
Podejrzewam, że zbyt mocno pociapałem moje róże wiosną
U mnie jesienny golas Giadrina jako pierwsza zakwitła, a z Twoich dziś ta Astrid bardzo mi się spodobała, co za kolor.
Nie mówię nawet o MW, bardzo kształtny krzaczek i cały oblepiony kwiatami!