Moja Alabaster kwitnie trzeci raz. Na szczęście nie choruje tak jak inne.

Mi ten jałowiec nie przeszkadza

Kasiu, widzę, że energia Ciebie wprost roznosi
fiu fiu tyle zmian,

na jałowca nieśmiało proproponuje podduszenie tj. sypnij mu jakiś nawóz w mega dawce

kiedy się widzimy?

To chyba urlopowa nuda Ale od jutra już do pracy, to wrócę na normalne tory.
Sobota u mnie?

a to czasem nie w sobotę ten "festiwal Traw", hmmm?

A nie we wrześniu?

poleciałaś sprawdzić ?

Nie, ale sprawdzę.
Oglądałam prognozę pogody! Wygląda, że można będzie zrobić imprezkę w basenie