Gardener27, witaj Przemku.
Ja lubię kwitnące rośliny i tych u mnie jest najwięcej. Marcinki nie dość, że pięknie kwitną to są obfitą stołówka dla owadów.
Urszulla
zdjęcia liliowców są z lipca i sierpnia bo wtedy kwitną. Pokazuje je jako wspomnienie. To taka retrospekcja roślin, które szczególnie lubię. Liliowce jako pierwsze zawładnęły moim sercem.
Mam jeszcze jedną wizualizację tego miejsca gdzie będzie mini oczko wodne
Ma tam być ławeczka z pergolą ( wstępnie mam już wybraną), po które ma się piąć róża Veilchenblau ( czeka juz w doniczce. Tył ma być obsadzony wysokimi zimozielonymi, które maja chronić od ostrego słońca. Tył skierowany jest na południowy-zachód.
barbara_kraj...
Wszystkie, ale z niektórymi pomalutku się rozstaję bo mi kolor nie pasuje. Teraz preferuję biel, róż, bordo i fiolet. Oczywiście ich odcienie, razcej pastelowe kolory. Pozbywam się czerwieni, pomarańczu i ostrej żółci.