ulżyło prawda? planowanie niby przyjemna sprawa ale jak czujesz juz na plecach oddech wiosny a plan nie gotowy to troche stresa się ma Gratuluje i czekam na realizację

Więc sobota okazała się skuteczna, podoba mi się ten projekt, na końcu może wyjść fajny kącik dumania.

Kasiu stres był, oj był. Na szczęście już po

Agatko kącik dumania mówisz? Ładnie nazwane
Może nawet na huśtawce jakiś relaksik tam by był

Kochani zaczynam projektować.

Tak myślałam czy zacząć od przodu czy tyłu?

Może jednak dobrze by było od przodu


To co pokażę wymaga opisu.
Jesienią postawili nam przy furtce przystanek autobusowy. Wiadomo spadło to na nas jak grom z jasnego nieba. Było niezadowolenie. Na szczęście na razie autobus kursuje 5 razy dziennie i służy to dzieciaczkom. Jednak w szyszłości nie wiadomo co wymyślą.

Na szybko posadziliśmy przy brzózkach tujki, które będą cięte na żywopłot.
Brzozy pochłaniają wodę więc musi tam być porządne podlewanie.
Tylko co dać niżej??
Może żurawki?

Tam jest strona północno-wschodnia i nie wiem czy się nadają. I czy dać je w obwódce, bo i tak musimy drzewka oddzielić, bo jest problem jak koszę trawę.

No i jeszcze jedno.Pewnie posypią się słowa krytyki, ale tego nie zmienię. Nic więcej tam nie posadzimy, bo miejsce na trawie służy do parkowania auta. Mąż z tym nie odpuści, bo bardzo z tego korzystamy.

Wkleję zdjęcia.

Jedno z autem.



I kolejne bez niego

czekam

To jak już musi tam parkować, chociaż nie wiem czemu to dlaczego tam musi być trawnik?
Czy Twój Emuś tylko na trawie posiada umiejętność parkowania?
Jak już koniecznie czuje przyciąganie ziemskie do owej zielonej przestrzeni to może ów miejsce wysyp jakimś żwirem… hmmm

Nie rozumiem ale co tam, widocznie mam mały móżdżek

Na ogrodzie chciałabym bukszpany,(obwódki bukszpanowe też, żurawki, Rh, Hortensje, może berberys, cisa, serby, może wrzosy, hosty i trawy.
Tak aby było coś zimozielonego i kolorowo latem.Róże to nie wiem gdzie?A i jeszcze brzózki i wisienki umbrellaI lawenda.Taki ogrodowiskowy ogród jeszcze z trawkami

Mamy raczej glinę.Dosypywaliśmy czarnoziem .

Pomożecie?????

ewakatowice napisał(a)

To jak już musi tam parkować, chociaż nie wiem czemu to dlaczego tam musi być trawnik?
Czy Twój Emuś tylko na trawie posiada umiejętność parkowania?
Jak już koniecznie czuje przyciąganie ziemskie do owej zielonej przestrzeni to może ów miejsce wysyp jakimś żwirem… hmmm

Nie rozumiem ale co tam, widocznie mam mały móżdżek

Ewuś tak jakoś wyszło, a żwirkiem pewnie podsypiemy
Łatwiej nam wjeżdżać na podjazd i do garażu.I jak znajomi odwiedzają to stają na podjeździe.Dopóki nie ma chodnika to nie ma problemu, ale w końcu go zrobią.
Nikt nikomu nie przeszkadza i nie trzeba co chwilę przestawiać autra.Wygonie tak.

jak tak to się nie czepiam