Dość szeroko jest, spoko możesz sadzić. Trzeba byłoby to rzeczywiście uporządkować. Nazbierało się roślinek, fajnie. Ja to jestem za hortkami. Trawy to też bardzo dobry pomysł.
Aniu to uspokoiłaś mnie
W trawach jestem zakochana tak jak i w lawendzie, hortki też lubię, mam mieszane uczucia co do żurawek, ostro je podzieliłam i wyszły takie drapaki
na tym zdjęciu widać też przez berberysami tawułę
a przy furtce chciałam puścić po ogrodzeniu różę pnącą, chyba louis odier
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
A ja mam do traw taki nijaki stosunek, natomiast przekonałam się całkiem do żurawek
Za trawami nie przepadam, tzn są piękne i lubię na nie popatrzeć, ale u kogoś, u mnie nie, może dlatego, że kiedyś miałam i z wielkim trudem się pozbyłam, bo było to jakieś cudo rozłogowe, a ja 12 lat temu nie myślałam o ogranicznikach
Teraz mam ze 3 kępkowe, to się tak nie rozejdą.
Lucy ja liczę, że za bardzo szaleć nie będą, jak będą to będę dzielić a jak nie to wywalę w ostateczności
strasznie mi się podoba ich zwiewna natura
Żurawki po podziale są takie byle jakie, jak się zagęszczą to może odzyskają moją miłość
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu