Frosted culrs wyczesuje i rzycinam tylko same końcówki. To wrazliwa trawa. Kiedyś przycięłam za niskow mlutym i juz nie odrosła...
Równie pózno wycinam rozplnice, zwlaszcza little, bo też lubią wiosną wymarznąc.
Zurawek mialam kiedyś dużo. Teraz zostały tylko na jednej rabacie.
Dursban tez stosowałam, nicienie, Ema5, wrotycz, nie wiadomo co jeszcze. Nadal sa.." ciekawe inne rosliny jakoś dają sobie rade. Najgorzej jest z żurawkami i rododendronami
Nie sadzilabym tak blisko siebie Ascot i MW, to jednak inne odcienie purpury. Ja osobiscie takich bliskich polaczeń nie robie bo mnie draznia rozen tonacje. Lepiej przedzielic je QoS lub Mariatheresia aby były na tej samej rabacie ale nie bezpośrednio obok siebie. Alnwick u mnie po 3 sezonach osiaga zaledwie 1,2 m
Na każdy rząd róz zaplanuj 0,7-1 m. Ja sadzę bardzo gęsto ale róże tego nie lubia.
Nogi zakryj niskimi trawami. (Carexy, ropzlenice little bunny/boy) lub lawenda/bukszpanami
Przepraszam ze Wam tak wybiórczo odpowiadam, ale chyba dzisiaj nie dam rady dogłębniej
Czy u Was tez tak wszystko wyłazi z ziemi? Moje czosnki oszalały, za tydzień nie będe juz mogła chodzić po rabatach.
Liczę ze również krokusy wychylą swe kwiatki z ziemi. Jest mokro, relatywnie ciepło, nawet zerowanie opuchlaków wskazuje, ze juz wiosennie sie zrobiło.
Jak pogoda sie utrzyma to za tydzien wycinam molinie, hakone, red barona i carex golden bowles. Bo za dwa tygodnie już tam nie wlezę, bo wszędzie tam powtykałam nazcyzy....