nad magnoliami zawsze się rozpływam, cuuuudne są, Uwielbiam szczególnie tą różową...

co do delegacji, to ja wolę jak eM w takowej jest bo sobie mogę przesadzać bez ironi, że piąty raz coś przesadzam i przesuwam o kilka centymetrów. Mogę wtedy wkładać i wyjmować obracać dookoła bez zbędnego gadania, a że się narobie to już inna sprawa

Tulipany... mam takie które zakwitają co rocznie chociaż ich nie lubię, bo mi nie pasują w kompozycji, tylko dlaczego te pasujące się buntują....
kiedy tniesz wiśnie i jakie?