A potem....
1.Wykopałam 10 pęcherznic... w ich miejsce miałam wsadzić zebrinusy, ale odpuściłami juz przesadzanie z, po 2 szt spasoławam - zostawiam tę przyjmnośc M'owi
2. na szczescie M wkopał pęcherznice
3. wykopłam 3 laurowiśnie
4. M wkopł i przewiózł te potowry
5. Przesadziąłam w miejsce wielkch 3 małe laurowiśnie otto lycken ....
6. przesadzłam 5 sesleri i wykopłam miniaturowe fukie
7. wkopąłam zakupione dzisiaj krokusy wielkokwiatowe, będą pozorować sadzenie jesienią
8. M areował (???) wyczesał trawnik