Madzenka napisał(a)

Oczywiscie planuje jutro sadzenie cebul... Moze jednak deszcz bedzie padał? Mam bowiem lenia
Dzien krótki, praca długa, kolano chore, ogród nie zamierza przybrać barw jesieni.... Nuda

Ojjj... lepiej niech nie pada choćby do południa, bo u mnie też cebule leżą i czekają na wsadzenie a jak tego nie zrobię jutro to nie wiem kiedy.

hehe sobota cebulowa bedzie

szkoda, że w niedziele nikt nie zobaczy efektów sadzenia ...to jest wyjątkowe sadzenie

Nasiona werben zbieraj po mrozach, najlepiej w grudniu, jesli teraz, to przed sianiem trzeba je wymrozic w zamrazarce. Meza mojego, tez kolano boli, a jutro trasa.
Oszczedzaj nogi, musza nosic do konca zycia, buziak.

eee_taam napisał(a)

hehe sobota cebulowa bedzie

szkoda, że w niedziele nikt nie zobaczy efektów sadzenia ...to jest wyjątkowe sadzenie

Mój eM był bardzo zdziwiony gdy zakomunikowałam, że jutro sadzenie cebulowych? Mówi- a nie zmarzną przez zimę? Pózniej stwierdził, że do niczego takie sadzenie jak na efekty trzeba czekać 5 miesięcy...

Pozdrawiam Madżen

U mnie też jutro sadzenie cebul i moje 3 brzozki które od tygodnia stoją będą wkopane ) jupi ) może jeszcze cyprysiki przesadze ) w sensie moj M buziaki Madzenka

u mnie ma padać i nici z sadzenia cebul

Zagajanka napisał(a)

Ja juz w pozycji startowej do jutrzejrzego sadzenia cebulek.
W koncu popadalo, i nawet jak jutro bedzie lac, zamierzam wyjsc do ogrodu, bo pozniej bedzie coraz gorzej z czasem.

Czyli polecasz sadzenie w deszczu? Ja dzisiaj wszystkie prognozy obejrzalam i niestety deszcz u mnie zapowiadają Ale się zaparłam, i powiedziałam sobie, że i tak posadzę ... chociaż połowę z tego, co mi zostało

Przynajmniej ziemia miękką bedziecie mialy a nie beton.ja sialam trawe dwa dni temu w deszczu to i Wy dacie rade ja jutro wytaczam wojne chwastom...

ren133 napisał(a)

Czyli polecasz sadzenie w deszczu? Ja dzisiaj wszystkie prognozy obejrzalam i niestety deszcz u mnie zapowiadają Ale się zaparłam, i powiedziałam sobie, że i tak posadzę ... chociaż połowę z tego, co mi zostało

Kalosze, płaszcz nieprzemakalny z kapturem i można jechac z koksem
Tak naprawdę prace ogrodnicze w deszczu średnio polecam (brrrrrrr), ale cóż zrobić, jak tyle jeszcze jest do posadzenia, a ziemia, jak pisze nawigatorka, dopiero sie stała miękka?..

Nie lubię pracować w deszczu w ogrodzie ale często mi się to zdarza. Gdy cały tydzień siedzę w pracy to wiosna i jesienią to tylko weekendy pozostają na prace ogrodowe i wtedy nie zważam na pogodę.

U nas padało przez 2,5 dnia, chyba wszedzie miękko. Okaże się gdy sprawdzę. Na razie jest ciepła aLe tak pochmurno, ze mam tylko ochotę na kawkę.
Nie wiem nawet ile mam cebul do posadzenia... Wiem jedno że dużo... Bo przecież domówiłam multum krokusów i z powodu pięknego ogrodu Lojalnej Joli czekam na czosnki Hair. Nie liczę cebul bo to passe na forum

W u ubiegłym roku miałam zapolować na krokusy na wyprzedażach, ale i czasu i chęci mi zabrakło. Marzy mi się niebieska łączka krokusowa. Zwłaszcza ze teraz posadzone krokusy beda kwitły klika lat i jeszcze sie namnażały.
Macham do wszystkich cebuloholiczki


I zaczęło padać.... Jak skosimy trawnik?


I mam pytanie do różo-maniaczek, czy Rosaplant wysyła Wam juz róże?