Madżenie ogrodnika cz. aktualna

18:22, 14 lis 2015

Do góry

nie wiem co gorsze?... agresywny niemiły sąsiad? czy miły pracowity i uprzejmy

, który 2 dzień warczy odkurzaczem do liści ....a na działce ma tylko tuje i trawnik ...drzew lisciastych zero!

i innych krzewów i roslin zaro!

PS moje do niego nie dolatują

ale lasek i brzozy samosiejki mamy wszyscy za siąsiada

Madzenka 18:22, 14 lis 2015

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998

Do góry

malkul napisał(a)

Świetne te drabinowe fotki lubie takie nowe spojrzenie i nowe rzuty
i lubię gdy ten ogród jest taki spokojny
i wiosenny tez lubię bardzo

Od dłuższego czasu uspokajam ogród, wiosna dalsze uspokajanie różanki

____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka

18:23, 14 lis 2015

Do góry

Sebek napisał(a)

Wzywasz obsługę i każesz im wyłączyć deszcz, w końcu płaciłas za dźwiękoszczelne szyby

nowoczesne podejście

mocno młodzieńcze można powiedzieć

Madzenka 18:25, 14 lis 2015

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998

Do góry

eee_taam napisał(a)

nie wiem co gorsze?... agresywny niemiły sąsiad? czy miły pracowity i uprzejmy, który 2 dzień warczy odkurzaczem do liści ....a na działce ma tylko tuje i trawnik ...drzew lisciastych zero! i innych krzewów i roslin zaro!

PS moje do niego nie dolatują ale lasek i brzozy samosiejki mamy wszyscy za siąsiada

Jesień i liście, to dla mnie niedołączona część przyrody....Za tydzień zamierzam liście jeszcze z rabat odkurzyć, bo z trawnika to chyba M znów kosiarką zbierze

____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka

lojalna_ 18:26, 14 lis 2015

Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078

Do góry

Madzenka napisał(a)

Jolu czytałam tę interpretację aczkolwiek wole się upewnić z powodu żądań sąsiada. Przy takiej wichurze jak dzisiaj oczekiwania sąsiada przybiły mnie , to był przysłowiowy gwoźdź do trumny
Nie wspomnę o zamachach w Paryżu, nie wiem co gorzej na mój nastrój dzisiaj wpłynęło Paryż czy nocne wyrwanie żaluzji... a na finał dnia Sąsiad.

Paryz to koszmar gadalam w nocy w kümpela ktora tam mieszka I jeszcze bardziej mnie dobila tym co mysli to nie miejsce na te dyskusje .

Marzenko zawodowo klepne ze artykul jest rzetelny

____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy

ewa004 18:28, 14 lis 2015

Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264

Do góry

eee_taam napisał(a)

nie wiem co gorsze?... agresywny niemiły sąsiad? czy miły pracowity i uprzejmy,

A może byście chciały sasiada pijaka którego reakcje zołądkowe budzą cię co rano

Nie narzekajcie na liście

Brutalniej mogłabym napisać z czym ja muszę walczyć

Buziaczki Marzenko

____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć

18:47, 14 lis 2015

Do góry

Madzenka napisał(a)

Jesień i liście, to dla mnie niedołączona część przyrody....Za tydzień zamierzam liście jeszcze z rabat odkurzyć, bo z trawnika to chyba M znów kosiarką zbierze

ja z rabat z liści nie sprzatąm ...z trawnika dużo wiatr wywieje ....liście mi nie przeszkadzają jakoś bardzo ...to element jesieni i nie ma powodów to pendantyzmu jakiegos szczególnego

chwasty mi na rabatach zapylają jak w marcu...ale nie myśle już plewić ...trudno ...liczę że snieg zakryje

...no chyba że się ociepli

Bogdzia 19:18, 14 lis 2015

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527

Do góry

Zdjecia Marzenki pokazują ze ma czysciutko w ogrodzie jak na święta, pięknie wszystko wygląda. U mnie też wieje i do tego zimno. Macham.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród

Zielona 19:48, 14 lis 2015

Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717

Do góry

Marzena, czy masz może lub możesz kiedyś zrobić z bliska fotkę Twoim buchananii pod trzmielinami?
Wiem, że kiedy "dojrzały", straciły swój pierwotnie wyprostowany pokrój (chyba nawet cięłaś je wtedy?), ale czy teraz bliżej im do "czap" bronze form lub frosted curls, czy jednak mają inny pokrój? Moje tegoroczne sterczą sobie w kształcie wachlarzy i takie bym je chciała utrzymać.

PS Jesiennychh "wietrznych" atrakcji nie zazdroszczę

bleebla 20:17, 14 lis 2015

Dołączył: 13 sty 2013
Posty: 4757

Do góry

Własnie, już wcześńiej miałam pytać, czy odmładzasz buchahani na wiosnę, czy zostawasz. Moja w tym roku oklapła, w poprzednim ładnie sztywno się trzymała i nie wiem czy to sprawka mszycy, której miałam pełno u jej "stóp", czy jednak ze starości tak się stało.

Widzę, że piątek 13 Ci się przedłużył. Współczuję bardzo.

____________________
Aga - Mała eLeczka