nie wiem czy to jest kliniec granitowy,po prostu zostało mi trochę kamyków tych jasnych, a ciemne kamienie z pracowitością i mozołem Kopciuszka wybierałam z mieszanki którą wysypana jest altana, ba nawet dzieci zagoniłam do rej pracy , jeszcze trochę mi zostało . Pomiędzy kamykami posadziłam czerwonego klona , żeby tak z japońska zalatywało . Dziś zrobię zdjęcia i pokażę. Wczoraj byłam w Białowieży i nie miałam czasu na obiecane fotki - przepraszam.

no to biorę się za zdjęcia , najpierw mój M - zdolniacha i szkraby



mój jedyny kwitnący Rh



pękają czosnki



kompozycja z begonii i tych żółtych kwiatków ( nie wiem jak się nazywają



głóg



azalia



werbena i petunie na rabacie



surfinie miniaturki czerwone i białe

Piękne dzieciaczki,piękny ogród,zdolny M- idylla!

Dla Bogdy



altana wkopana ok 0,5 m w ziemię, murek ze starej cegły z rozbiórki postawiony na fundamencie , w murek wkute pręty żelazne połączone na górze kółkiem. Całóść wysypana kamykami na żwirku, żeby woda miała gdzie wsiąkać w czasie deszczu, bo raczej stąd nie wypłynie . Gdybym maiła robić ją jeszcze raz zrobiłabym w tym samym stylu, lecz niekoniecznie wkopywaną, lecz podwyższaną, do której wchodziłoby się po schodkach - powód - lepszy widok na ogród. Meble do wymiany , szukam czegoś ładnego.

werbena w kompozycji skrzynkowej w altanie



akant



moje agapanty, jeden będzie kwitł - hura !!!




po japońskiemu

Lilka napisał(a)

kompozycja z begonii i tych żółtych kwiatków ( nie wiem jak się nazywają

To są sanwitalie rozesłane

Lilka,
nareszcie widzę na Ogrodowisku wgłębnik, i piękne jest to, co widzę mówię o Twojej altanie.....

Będę mieć sporo pytań....

mnie się też on podoba, tylko ja bym obsadziła pnącymi różami)) po japońskiemu super wyszło, a agapant jaki ma kolor? ja mam białe i niebieskie, też czekam na kwitnienie i na tuberozę, bo w tamtym roku mi nie zakwitła)

Tyna - pytaj , odpowiem na wszystkie pytania, jak na spowiedzi
Aniu, moje agapanty są niebieskie , przezimowałam je w garażu ale zastanawiam się czy nie wsadzić ich do gruntu, czytałam gdzieś że sobie świetnie radzą z zimowaniem . A ty gdzie masz swoje, w donicach czy gruncie ? Altana z przodu po obu stronach ma wisterie szczepione, co daje szanse że doczekam się kwiatów wcześniej niż za 10 lat , tak więc trochę kolorku będzie, róż się boję bo z tymi pnącymi nie mam dobrego doświadczenia.

agapanty hoduję w doniczkach na tarasie)

słuchajcie dostałam od Grażynki żółte iryski i sadzoneczki tych ogromnych truskaw co je na zdjęciu trzyma w dłoniach. Aż się wzruszyłam że są jeszcze na tym świecie ludzie którzy bezinteresownie , narażając się też na koszty, spełnią czyjąś prośbę niczego w zamian nie oczekując. Zawsze będę o tym pamiętać Grażynko.