Co zrbic z tymi krokusami jak sie im zastrajkować zachciało, moze słoneczko, które u nas na piątek zapowiadają przekona zeby łebki wychylić

z wertykulacja czekam na słoneczna sobotę ...bo pomocnicy potrzebni ...ale najbliższa nie zapowiada się ciekawie ....jakies deszcze nadają ....więc słabo ...najwyżej będę robić w kwietniu trudno

Ja dzisiaj wyniuchalam pojedyncze krokusiki, a ciesza; reszta dopiero sie wychyla. ...




Na wsadzenie czeka tez pierwsza partia buksikow

Zdecydowalam ze wywalam kamyki z wiekszosci rabat. Cos mi sie wydaje ze rosliny sie tam dusza.czesc juz odkrylam, jutro dalszy ciag.Nawet szafirki ktore myslalam ze wyginely pomazaly sie

Bylo:



Jest na razie:

Jeszcze mus dosadzic bukszpaniki na obwodke, ML, i dosypac kore.
Mam nadzieje ze pogoda sie w koncu poprawi i bedzie mozna wiecej prac wykonac.

Moniczko zrobiłabym te szklane barierki. Podobają mi się i nic się z nimi nie dzieje.

Krokusiki cieszą )))

lojalna_ napisał(a)

Moniczko zrobiłabym te szklane barierki. Podobają mi się i nic się z nimi nie dzieje.

Krokusiki cieszą )))

Utwierdziłam mnie w przekonaniu dobra kobieto, tylko jeszcze mus mężusia przekonać, bo on chce coś Ala twoje ogrodzenie. W sumie tez ładne, ale wydaje mi sie ze szklane fajniejsze.

Witam, przybyłam z rewizytą ale zapisuję wątek , by wpaść później...

Pozdrawiam Jola

Dzięki za odwiedzenie mojego wątku i grzecznie wypada się przywitać. I podglądać.Pozdrawiam

Monika czy pod kamyczkiem miałaś mate?

Mam rabaty żwirowe i je przeklinam. Nie mam pod maty, kamyczki wduszone w ziemię - tragedia.