Siedzę i siem gapczem iiii..tak se myślę..że zrobim zapisy na Twojego EMusia..w sensie...nooommmmmm..wynajmu jakiego toż Ty Kobito masz złotą rączkę w domu...złotą???...ee..tammmm..złotą..diamentową norrrrmalnie nic ino zazdraszczać
Czekam teraz na info o donicach, bo są naprawdę boooskie o koszt troszkę sié martwię ,bo przy wycenie zbiorńika ze stali nierdzewnej mało zawału nie dostałam
Buziole
Ps..zadaszenie też super baaaardzo
no i miodzio u nas zadaszenie przetrwało pierwsze silne opady, niestety wody w falach się nie uniknie ale i tak kocham cień który rzuca
Donice masz cudne, pisałaś gdzieś jaką odmianę molini wsadziłaś?
W sobote przytargalam do domu bucka dawyck gold, chyba ze 4 m ma; jest piekny i duzyyy.
Pojechalismy po niego kombi i w sklepie zaklady byly ze nie ma szans sie zmiescic; a tu zonk emys tak go jakos poskladal ze nawet nie wystawal i sie tez nie polamal, o co sie obawialam. Najlepsze ze super cena za takie drzewsko . Wczoraj na deszczysku posadzony a dzisiaj go podlewa jeszcze)
Agatko fakt od slonca super chroni, a jak mocno pada najlepiej zwinac. Niby tez mam spady, ale przy obfitych deszczach np. Wczoraj zbiera sie woda. Teraz mezus pracuje nad mechanizmem prostego zwijania. Molinia to karl foerester; mam nadzieje ze przezimuje, donica jest ocieplana. Dorzuce tam jeszcze cebul tulipanow, coby na wiosne nie bylo lyso.