Gdzie jesteś » Forum » Wrzosowate » Rozmnażanie wrzosów i wrzośców

Pokaż wątki Pokaż posty

Rozmnażanie wrzosów i wrzośców

Gardenarium 17:36, 10 mar 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77334
Szkółkarze często opisują sposób niezgodny z tym co sami robią, aby zmylić przeciwnika i osłabić konkurencję. Ja nie rozmnażałam.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Malgosik 15:11, 08 cze 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Ja ubiegłego lata pobrałam materiał na sadzonki. Były to wrzośce. Pokładające się gałązki, przytulone do ziemi wypuszczają korzonki. Zwyczajnie ucinałam taką gałązkę z korzonkami i wsadzałam do doniczki. Przezimowały zadołowane. Trochę się czeka aż się rozrosną z tej jednej gałązki.
____________________
Ogród na glinie
Loosiuu 18:13, 10 sty 2016


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Podobno opłacalnym sposobem jest zakopywanie całych roślin na rok.
Wczesną wiosną, po zakupieniu sadzonki wykopuje się dołek takiej wielkości, by zmieściła się ona cała, a jedynie wystawało 2,5 cm ponad ziemię. Następnie wyjmuje się z pojemnika i sadzi zasypując całość lekką, przesianą ziemią. Następnej wiosny ostrożnie wykopujemy i usuwamy ziemię wodą. Odcinamy każdą z gałązek u podstawy pędu i sadzimy w doniczkach, a roślinę mateczną sadzimy ponownie już normalnie. Odbuduje się ona w ciągu sezonu lub dwóch, a my zyskujemy gotowe sadzonki
Jak to rzeczywiście wygląda w praktyce? Nie wiem
____________________
Pozdrawiam Filip - Ogród z platanem.
Gardenarium 19:37, 10 sty 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77334
Trzeba spróbować, ten sposób wydaje się całkiem realny. Jak będę miała okaz wrzosu, tak zrobię. Dla sprawdzenia
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Toszka 09:16, 18 sty 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Wypraktykowałam rozmnażanie wrzosów ze skrajnych gałązek. Na wiosnę strzygę kępę oprócz wspomnianych gałązek na krawędzi. Te kładę poziomo, mocuję do ziemi za pomocą szpilek (z druta, np. do namiotu) lub kamyka. Obsypuję ziemią, a na wiosnę odcinam od macierzystej kępy i mam gotową sadzonkę.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Sepolia9 16:13, 22 sty 2016

Dołączył: 18 gru 2015
Posty: 25
Ja próbowałam rozmnażać wrzosy ze skrajnych gałązek, ale jakoś nie poszło mi to za dobrze, raczej wszystko usycha. Jakoś wrzosy nie przepadają za mną szczególnie.
kachat 16:42, 22 sty 2016


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2245
Najprościej jest robić tak jak pisałam wcześniej, czyli po wiosennych postrzyżynach wziąć poucinane gałązki (i przyciąć je w razie potrzeby od dołu tak, aby na dole były listeczki, nie może być goły badylek), zanurzyć je w ukorzeniaczu, i hyc do doniczki z wilgotnym torfem na głębokość ok. 1,5cm Trzymać w miejscu zacienionym, często spryskiwać wodą, i już. Mnie się wszystkie gałązki ukorzeniają ładnie w ten sposób.
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies