Nie no wlasnie zastanawialam sie czemu nie wydrukjesz sama bo gdzxies po drodze zle zrozumialam ze gdzies zamawialas postery i czekasz na nie

nawigatorka napisał(a)

raczej nigdy nie pekało choć bardzo twarde jest gdy wyciaga się je z miski ale nie w w czasoe wałkowania - wtedy juz robi się plastyczne.
jesli po wyjeiu są miekkie to trzymaj chwilę dlużej.

Są mieciutkie ale jak stygną to robia sie twarde, dobrze ?

Witaj Asiu, ja tez popadłam w pierniczkowy szał,od godzinki ciasto z Twojego przepisu zastyga w lodówce a jutro wykrawanie i pieczenie,wykrawanie i pieczenie, wykrawanie i pieczenie....z takiej ilosci to chyba do nocy wykrawanie i pieczenie

U mnie to do rana chyba...

Kasya napisał(a)

Są mieciutkie ale jak stygną to robia sie twarde, dobrze ?

Dobrze

MUZA napisał(a)

Witaj Asiu, ja tez popadłam w pierniczkowy szał,od godzinki ciasto z Twojego przepisu zastyga w lodówce a jutro wykrawanie i pieczenie,wykrawanie i pieczenie, wykrawanie i pieczenie....z takiej ilosci to chyba do nocy wykrawanie i pieczenie

Dwie godziny przy dobrej organizacji a pozniej juz tylko sama przyjemnosc jedzenie

Kasya napisał(a)

U mnie to do rana chyba...

Ale u Ciebie wersja ekstremalna ciasta

Praca wte u Ciebie

nawigatorka napisał(a)

Ale u Ciebie wersja ekstremalna ciasta

Skończyłam

eM zjadł i nie wypluł

No właściwie nie wiem czy to jeszcze TEN przepis czy Juz całkiem inny

Dla wszystkich spragnionych dietetycznych pierniczkow w święta
Powiem co zmodyfikowalam
Zamiast 500g cukru 500g ksylitolu
Zamiast 500g miodu 2 łyżki miodu
Ponieważ dodałam mniej mokrego miodu to i troszkę mniej mąki
Zamiast 1500 g mąki dodałam 1000g orkiszowej pelnoziarnistej + 200 gryczanej+ 150g orzechowej
Reszta bez zmian ale
Dodalam jeszcze wiecej cynamonu i imbiru oraz otarta skórką z pomaranczy i cytryny

Taki przepis nadaje sie dla diabetykow oraz wszystkich innych którzy chcą zrobić zdrowsza, mniej kaloryczną wersję

Madzenka napisał(a)

Praca wte u Ciebie

Nawet M wczoraj stwierdzil ze nie ogarnia juz co ja robie...