Iwono tak napisalas ze cieplo na sercu sie robi.ciesze sie ze zagladasz i ze nie zawodze oczekiwan jestem tu glownie by uczyc sie od Was,inspirowac od Was,a jesli moge dac cos z siebie choc z dziedzin okoloogrodowych to bardzo mnie to cieszy.wiele z moich pomyslow widzialialoby tglko kilka oczu a dzieki forum moge sie podzielic i zaopiniowac wsrod Was co bardzo sobie cenie.
Z pleceniem wiankow jak z murowaniem-jak fundament czyli poczatek zrobisz prosto to i reszta sie uda.trzymam kciuki.mozesz pomoc sobie druciem albo żyłka.
A mech-najladniejszy jest chrobotek ale dosc drogi.postar sie moj zwilzec a jak zbrzydnie pojade po nowy
Buziaki
We wtorek byłam w Gorzowie i przez zupełny przypadek znalazłam niesamowitą kwiaciarnię. Ozdoby po prostu zapierały dech w piersiach - tak samo jak ceny... Ale Twoje w niczym im nie ustępują. Babka mimo olbrzymich (naprawde olbrzymich) cen ma mnóstwo zamówień i wciąż produkuje nowe dekoracje. Jestem pewna, że gdybyś się odważyła na założenie własnego punktu z rękodziełem, zrobiłabyś furorę tak samo jak one
Ilono fajnie znalezc takie miejsce i przyznam ze zazdroszcze ze komus powodzi sie taki biznes.bo to ladnie wyglada ale latwe nie jest.nie ukrywam ze gdybym mogla laczyc pasje z praca byloby super.ale jak na razie to zarabiam na waciki ludzie podziwiaja takie produkty ale kupuja sporadycznie niestety.
A kule dostalas?