Bo tak sobie myślę,że to prasowanie to taki nawyk z czasów jak dzieci były malutkie i wszystko się prasowało ... trzeba w pewnym momencie wyhamować ... zresztą tkaniny obecnie coraz doskonalsze ... jest wiele takich, które nie wymagają prasowania ... u mnie zimą mniej roboty z prasowaniem
PS Ale pościel to muszę mieć wyprasowaną ... a eM tylko w bokserkach śpi
no właśnie ja nie znosze wieszać prania zwłaszcza mikrych skarpetuszek itp., prasowac tysz nie lubie, prasuje to co najważniejsze typu koszule i koszulki dzieci no i moje bluzki oczywiście ale najbardziej z wsztskiego nienawidzę kurzu z suszenia ubrań...tak wiec chyba wiem co będzie moim prezentem pod choinkę ciekawe czy sie zmieści