Dobra, zainteresowałam się tematem. Czyli skoro takie ph, to śmiało można je posadzić w towarzystwie róż. Jeszcze żeby ładnie kwitły. Mirka, one u Ciebie są który rok?
Idę czytać o nich.
Myślę, że doborowe towarzystwo jednak dobrze jest wziąć pod uwagę to, że przez większość sezonu będziesz patrzeć na liście piwonii (szybko przekwita), i najlepiej wykorzystać je, jako tło dla niskich bylin np. róży czy berberysu.
U mnie niektóre rosną kilkanaście lat. Ta wczesna i wielka na pewno.
Dla mnie temat towarzystwa dla piwonii jest ciągle trudny. U mnie na głównym klombie rosną trochę w środku, albo na tyłach a z przodu i na brzegach rosną róże i inne byliny. Kwitną często w tym samym czasie co róże, to zależy od lata. Nie możesz ich sadzić zbyt blisko róż bo róże okopczasz na zimę i możesz uszkodzić kłącza piwonii, albo zbyt je przysypać ziemią , i po jakimś czasie znajdą się za głęboko.
Na tyłach niskich róż mogą być.
Z tym ph nie przesadzałby zbytnio, najważniejsze żeby nie sadzić ich w ziemię do Rh a każda inna będzie dobra
Ewa, racja! Najlepiej gdzieś w tle, ale w połączeniu z innymi bylinami, chociaż mi akurat liście nie przeszkadzają liście jeśli są ozdobne.
Artykuł czytałam, ale warto wrócić do lektury
O ... widzę że już letnie kompozycje pojawiły się w donicach Pięknie
Róż w tym sezonie jest bardzo na topie podobno
Ja jeszcze nie myślę o nowych nasadzeniach w donicach bo wszystkie mam zajęte
Mirka, no widzisz, czyli jednak nad piwonią trzeba się dobrze zastanowić, żeby jej odpowiednie warunki w ogrodzie zapewnić. Ale u Ciebie na pewno ma się świetnie skoro tyle lat się udaje.
Ja właśnie znalazłam informację, że nie sadzi się piwonii wiosną, bo wtedy ona wypuszcza liście, a korzenie jeszcze są mlode i roslina może nie dać rady. Powinno się sadzic jesienią. Zdziwiło mnie to, bo wszędzie w ogrodniczych widzę teraz sadzonki.