Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Dzika róża na żywopłot

Pokaż wątki Pokaż posty

Dzika róża na żywopłot

kamila 13:21, 23 mar 2015


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 16
Witajcie,

Czy ma ktoś z Was doświadczenie z dziką różą posadzoną jako żywopłot.Planuję posadzenie czegośc wzdłuż siatki co szybko zasłoni mi nieciekawy widok i pomyślałam ze róża spełni moje oczekiwania.Planowałam rónież posadzenie jeszcze przed jakiś tawuł ,ale nie wiem czy nie będzie za pstrokato
____________________
Pozdrawiam Kamila
Gardenarium 13:26, 23 mar 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Róża rozłazi się odrostami korzeniowymi, zajmuje coraz większe powierzchnie (Rosa rugosa).
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
kamila 13:35, 23 mar 2015


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 16
ale czy będzie ona stanowiła walor dekoracyjny czy raczej z niej zrezygnować?
____________________
Pozdrawiam Kamila
Pszczelarnia 15:04, 23 mar 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Najlepiej wziąć hybrydy rugos. Nie rozłażą się. Albo parkowe.
Taki żywopłot na pewno nie zasłoni Cię przed nieciekawym widokiem.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Kuklik 18:33, 23 mar 2015


Dołączył: 02 cze 2012
Posty: 1921
Ja mam taki żywopłot przed ogrodzeniem od wejścia. Rugosa w czystej postaci.
Odrosty wypuszcza, ale blisko matecznej rosliny, daje to efekt zagęszczenia, ale nie jest uciążliwe. Bardzo lubię te róże, są odporne na wszystko, nie trzeba niczym i nigdy pryskać, nawet jak dopadną je mszyce nie są wstanie im zaszkodzić Według mnie wyglądają bardzo ładnie, o ile lubisz efekt nieformalnej swobody.
Zajrzyj też do ogrodu "Wilcza Góra", Ewa też ma taki żywopłot przed domem.
Pozdrawiam
____________________
Iza Wszystko czego potrzebuję to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów
kris2682 23:36, 09 kwi 2015

Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 56
Witam
Mi też chodzi po głowie żeby z róży dzikiej stworzyć żywopłot obronny. Mam problem z niedawno nabyta duża działka. Nie mogę się ogrodzic bo geodeta nie może wyznaczyć granic działki (brak punktów geodezyjnych na mapach) trzeba by robić rozgraniczenie) koszt ponad 20 tys.
Wiec jak to ja, wpadłem na genialny pomysł: siatka leśną, która można zawsze przestawić plus żywopłot obronny z krzewów kolczastych.siatka więcej niż 8 lat nie wytrzyma. Róże wzrosły by w nią i byłaby bariera nie do przejścia. Działka na wsi, w szczerym polu. Dodam tylko, że po "obwodzie " działka ma 720 metrów więc materiały na kolczasty żywopłot muszą być tanie lub jeszcze lepiej za darmo. Da się jakoś zaszczepki z dzikorosnacych róż pobrać? Co myślicie o tym?
aptu 09:17, 10 kwi 2015

Dołączył: 01 lip 2013
Posty: 146
Ja ma dziko rosnące róże i to ogromne już, zastanawiam się jak się tego dziadostwa pozbyć - chyba jedynnie koparka i wykarczować, łącznie z całym moim zarośniętym sadem.

Sadzonki to myślę, że od każdej rośliny przy drodze weźmiesz, pewnie gdzieś odbijają od korzeni.

Może jak się te róże przycina i formuje na żywopłot to faktycznie nieźle wyglądają a w zimie ptaszki przylatują coś zjeść, ja niestety mam meksyk z nimi rozrastają się okropnie, ale np mojej teściowej się podobają...
____________________
Magda - U mnie, na wsi...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies